Dnia 05-12-2006 o 23:40:31 ONo <m...@i...pl> napisał(a):


> I GDZIE TO BEZROBOCIE??????


Panuje absolutnie powszechne przekonanie o tym, że gdyby tylko była taka
możliwość, to osoby niepełnosprawne natychmiast by się zaktywizowały
zawodowo. Z resztą nie tylko niepełnosprawne, w ogóle bezrobotne.

Przekonanie to jest wynikiem sugestii mediów, które nie mówią takicxh
rzeczy wprost, lecz właśnie sugerują - co jest zazwyczaj skuteczniejszą
metodą manipulacji. Jedną z takich metod była na przykład doskonała
skądinąd warsztatowo akcja "Niepełnosprawni - sprawni w pracy"
zorganizowana przez PFRON w celu wydania pieniędzy, żeby ich do Brukseli
nie musieć oddać.

Akcja ta propaguje rozpowszechniony pogląd, że bezrobocie wśród
niepełnosprawnych wynika z braku miejsc pracy, z niechęci pracodawców i
tym podobnych czynników ZEWNĘTRZNYCH. A w moim przekonaniu wynika to
głównie, jeśli nie wyłącznie z przyczyn leżących w samych
"zainteresowanych". Napisałem w cudzysłowie, bo wiem, ze tak naprawdę
niewielu tak naprawdę chciałoby zmienić swoją sytuację...

Teza, którą przedstawiam nie jest popularna i nie jest jej łatwo się
przebić, ale doświadczenia jakich nabrałem po rozmowach z wieloma ludźmi w
całej Polsce potwierdzają, że jest bliższa rzeczywistości od propagowanych
wszędzie schematów mówiących o barierach architektonicznych nie do
pokonania i o pracodawcach pełnych złej woli.

--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz - http://cerbermail.com/?DQr0g2Y88R
Życie jest piękne, jeśli się prawidłowo dobierze środki antydepresyjne