On Fri, 14 Jun 2002 04:40:14 +0200
"Zbig Andrzej Gintowt" <z...@c...net.pl> wrote:

> Bla,bla, bla....
> Zastanów się dobrze kobieto nad pseudonaukowymi tezami, które próbujesz
> stawiawiać...

[ciach]

To właśnie to, o czym pisałam wczoraj.....
Zamiast się od razu naburmuszać i złościć, może warto jednak
odpowiedzeć, jak Ty to widzisz i uświadomić Basi, jak jest, a nie od
razu ją krytykować!! Ona po prostu zadaje pytania. Zamiast zbywać
ludzi złością i gniewem, spróbuj zapytać o ich cel, a potem... odpowiedzieć.
Jeśli będzimy tak
traktować wszystkich, którzy odważą się nas o coś pytać, to tylko MY
na tym stracimy.

Czy naprawdę tutaj można tylko narzekać? Nie ma miejsca na dyskusję?
Na wymianę zdań? Na odpowiadanie ludziom, którzy chcą się dowiedzieć
czegoś o naszym życiu?

> Szlag mnie trafia jak czytam spamerskie podchody
> pseudo biznesmenów i kandydatow na magistrów w kierunku srodowiska ON.

Nie uważam tego za spam. Poza tym - SKĄD LUDZIE MAJĄ WIEDZIEĆ, o co
pytać i jak pytać, jeśli my, jako środowisko, wypluwamy ich poza
nawias za każdym razem, kiedy próbują się czegoś dowiedzieć??

> Czy wy wszyscy do cholery myslicie, ze srodowisko ON to lamus jakichś
> rupieci ktore mozna traktować bezceremonialnie i bez odrobiny taktu?
> Plonk!!!

A w jaki sposób Ty potraktowałeś Basię? Zastanów się, proszę, nad tym,
co napisałeś i wyciągnij wnioski....

Tu, na psi, nie ma miejsca na zbieranie info, na dyskusję, na dzielenie się
czykolwiek (własnym doświadczeniem, przemyśleniami, pomysłami). Ta
grupa powinna chyba się nazywać "Ścianą płaczu dla ON", a w jej opisie
powinny zostać zawarte słowa: Broń boże nie
zbliżajcie się, bo zostaniecie potraktowani jak ludzie drugiego
gatunku. I to przez ON, które, jak mniemam, powinny mieć więcej
zrozumienia i tolerancji, zwłaszcza jeśli same się jej domagają od
reszty społeczeństwa...

Zniesmaczona,
Scally

--
Scalamanca <s...@w...pl>