Data: 2010-03-10 11:33:03
Temat: Re: Wyrok.
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:hn7sfq$osh$1@node1.news.atman.pl...
> Buddyzm tak nie ma jak sądzisz.
Ma, w wersji zeuropeizowanej. Odciętej od swoich korzeni.
> Faktem jest, że rebirthing jest integralnym dzieckiem kultury Wschodu,
> którego wspólnym fundamentem są techniki wykorzystywane w zen,
> buddyźmie, wschodnich sztukach walki (chyba większość), jodze... i in.
No tak...a chrześcijaństwo skąd przyszło:-)?
> Uważasz go za swoją drogę, ale ta droga to dukt wschodni [w wesji
> dla zachodu], a nie chrześcijański, nawet jeśli deMello czy trapiści
> twierdzą [bezpośrednio lub pośrednio] inaczej.
Jeśli pomaga- a nie prowadzi na manowce- to dlaczego nie skorzystać? Ktoś
nie chce- nie korzysta.
> Krótko mówiąc: wydaje mi się, że ty tak naprawdę nigdy nie wylazłeś
> z tego wschodniego okultyzmu, w który wcześniej... pobłądziłeś(?).
Jest wiele w naszej, zachodniej tradycji- z czego przeciętny europejczyk nie
zdaje sobie sprawy. Nie dziedziczy tego. Czym było Stowarzyszenie Eleuzis?
Chrześcijaństwo- jak zdobyło władzę w Europie- popełniło wiele błędów. A
wycofać się trudno. Odkąd sięgam pamięcią- gdzieś tak do pójścia do szkoły-
miałem przebłyski widząc niektóych ludzi z mojego otoczenia zupełnie
inaczej, niż w danym momencie. W innych strojach, inaczej wyglądali- ale to
byli oni. Zanim wzruszysz ramionami: to była pierwsza połowa lat 60
ubiegłego wieku- rodzina robotnicza. Nie było filmów, książek, ani ludzi o
takiej wiedzy w moim otoczeniu. To było realne! Przestałem- bo zaczęto na
mnie dziwnie patrzeć...Czy to było opętanie? Czym to było? Wiesz, że
chrześcijanie uznawali metempsychozę (to nie to samo, co reinkarnacja- ale
podobne)? To mnie kształtowało. Czy chrześcijaństwo dziś całkiem odrzuciło
pewne wartości, których dziś oficjalnie nei wyznaje? Czytałeś deMello-
pamiętasz odpowiedź na pytanie: "dlaczego inaczej wykładasz księgi im, a
inaczej nam?"
> Zresztą przyznaj się: filozofia wschodu robi na tobie większe wrażenie
> niż tradycja chrześcijańska, zgadza się?
Nie. Jeden powód wystarczy za wszystkie: jest mi obca- nie ma posadowienia
kulturowego. Czyli: musi prowadzićdo działań destrukcyjnych
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
>
>
>
>
>
> Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:hn7rnp$1v1$1@news.task.gda.pl...
>
> Pisałem, pisałem...Jednak riberting jest moją drogą- takim wspomaganiem
> procesów. Podobne praktyki stosują ooTrapiści, ale KRK ma podejście do
> spraw
> tego typu takie...zachowawcze. To znaczy: ok, medytacje, wspólne modlitwy
> połączone z kontemplacjami, ale pod ścisłą kontrolą- nie ma miejsca na
> odstępstwa- bo to niebezpieczne. Dlatego np KRK z ogromnym dystansem
> podchodzi do prywatnych objawień, bada je długo (nie wiadomo, z kim
> naprawdę
> rozmawia osoba nawiedzana)- a np buddyści przyjmują wszystko. I stąd
> niebezpieczeństwa, jakie stwarza w naszej kulturze buddyzm.
> [...]
>
|