Data: 2010-05-26 09:33:39
Temat: Re: Wyrok losu?
Od: Lepszy nowy Piotr <l...@n...piotrek>
Pokaż wszystkie nagłówki
jerzyn pisze:
> Użytkownik "Lepszy nowy Piotr" <l...@n...piotrek> napisał w wiadomości
> news:htigii$8ef$1@news.onet.pl...
>
>> ze sto takich poparńców jak ty razem z ich urojonymi bachorami,
>> ale za ten tekst, _sam bym chętnie ciebie rozjechał._
>> A wcześniej takie myśli w ogólne nie przychodziły mi do głowy.
>> To jest normalne?
>> Bo wydaje mi się chyba trochę niepokojące?
>> Piotrek
>>
> To jest normalne?
> jerzyn
No to właśnie ja się pytałem.
Moja tż bardzo blisko znała tą rodzinkę.
Ryczy teraz jak bóbr, aż do pracy iść nie mogła.
Prosiłem, żeby wyryczała się dziś porządnie,
bo jak z takim wyjcem iść potem na pogrzeb,
ale kurcze czuję, że i tak da tam niezły koncert.
Sam ostatnie co chciałbym widzieć, to tragedię tą
odciśniętą w twarzach męża i dzieci tej dziewczyny.
Jeszcze znajomi przesłali mi niedawno zeznania świadka,
że dziewczyna została wciągnięta pod samochód,
latała pod nim jak szmaciana lalka, aż się zaklinowała
pod wałem napędowym i tak przejechała jeszcze kilka metrów.
I jakoś dodatkowo wytrąciło mnie to jeszcze z równowagi.
Myślałem cholera, że jestem bardziej odporny na takie rzeczy.
Piotrek
|