Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Wyrok losu?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Wyrok losu?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 106


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2010-05-26 14:14:36

Temat: Re: Wyrok losu?
Od: "E." <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Lepszy nowy Piotr pisze:

>>
>> Rzecz w tym, że to Ty zrobiłeś syf.

> Syf wśród globusiów, cepusiów, i innych pojebów (ciach)

Nie wypowiadam się na temat globvusiów i cepusiów - wypowiadam się nsa
temat tego Jak TY potraktowaleś kogoś, kto jest słaby i potrzebuje
pomocy. I tylko na temat tego.


> Sorry, ale chyba nie zostanę jednak twoją najlepszą przyjaciółkę w
> realu, więc nie produkuj się tu mi więcej po próżnicy.

Po 1. nie TY bedziesz decydował o tym, czy sie będę produkować czy nie
(tak, wiem, to bolesne nie mieć wpływu na nikogo oprócz siebie samego)
Po 2. Jeszcze nie wiem kim zostaniesz - na pewno nie Kominkiem, może
Buzdyganem - popatrzę, poczekam, wyciągnę wnioski.

E.

PS. Nie pal tego świństwa więcej, z pewnością bedzie i latwiej czytać to
co jest napisane a nie to co Ci się zdaje że jest.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2010-05-26 14:28:29

Temat: Re: Wyrok losu?
Od: Lepszy nowy Piotr <l...@n...piotrek> szukaj wiadomości tego autora



E. pisze:
> Lepszy nowy Piotr pisze:
>
>>>
>>> Rzecz w tym, że to Ty zrobiłeś syf.
>
>> Syf wśród globusiów, cepusiów, i innych pojebów (ciach)
>
> Nie wypowiadam się na temat globvusiów i cepusiów - wypowiadam się nsa
> temat tego Jak TY potraktowaleś kogoś, kto jest słaby i potrzebuje
> pomocy. I tylko na temat tego.

A ja ci tłumaczę, że nie potrzebowała tej pomocy, którą mogła dostać
od ekipy stad i której szkodliwości przy dłuższym działaniu sama
wydajesz się być świadoma?
Jeśli sadzisz, że uprzejma delikatna prośba, aby poszła stąd i zajęła
się swoim pilniejszym i poważniejszym problemem byłaby skuteczniejsza,
to proszę uprzejmie - idź stąd i daj tego przykład.

>> Sorry, ale chyba nie zostanę jednak twoją najlepszą przyjaciółką w
>> realu, więc nie produkuj się tu mi więcej po próżnicy.
>
> Po 1. nie TY bedziesz decydował o tym, czy sie będę produkować czy nie
> (tak, wiem, to bolesne nie mieć wpływu na nikogo oprócz siebie samego)

No chyba jednak troszkę zdecyduję, chyba że lubisz pisać do mojego kfa? ;-)
To nic osobistego, ale nawet jak masz mi jeszcze coś do zaoferowania,
prócz swoich pretensji, to raczej nie jestem już zainteresowany.
Tak więc masz co chciałaś:
- plonk.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2010-05-26 14:33:27

Temat: Re: Wyrok losu?
Od: "E." <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Lepszy nowy Piotr pisze:
>
> A ja ci tłumaczę, że nie potrzebowała tej pomocy, którą mogła dostać
> od ekipy stad i której szkodliwości przy dłuższym działaniu sama
> wydajesz się być świadoma?

I znów TY wiesz lepiej co ktoś potrzebuje a czego nie.
Czep się swego ogona, skoro tu przyszła - widać potrzebowała.
I nie Tobie kogokolwiek stąd wyrzucać.


>> Po 1. nie TY bedziesz decydował o tym, czy sie będę produkować czy nie
>> (tak, wiem, to bolesne nie mieć wpływu na nikogo oprócz siebie samego)
>
> No chyba jednak troszkę zdecyduję, chyba że lubisz pisać do mojego kfa? ;-)

Poczekamy, zobaczymy.

E.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2010-05-26 14:55:09

Temat: Re: Wyrok losu?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 26 May 2010 15:46:07 +0200, E. napisał(a):

> Rozumowanie słuszne, szkoda, że oparte na tym co SAMA chcialaś wyczytać
> między wierszami. Kompleks jakiś?

Przeciwnie: kiedyś myslałam o wiejskich kobietach z taką pogardą, jak Ty o
kołku. A potem ktoś mi pokazał spektrum odczuć niektórych z nich - i
zapewniam, poznałam ocean. Poznałam też spektrum odczuć paru "wysoko
postawionych", "obciążonych", "odpowiedzialnych" osób - i to była błotnista
kałuża: prymitywni ludzie po prostu, cóż z tego, że wykształceni.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2010-05-26 14:57:37

Temat: Re: Wyrok losu?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 26 May 2010 15:49:31 +0200, E. napisał(a):

> Ikselka pisze:
>
>> Ja też. I zapewniam, ze działałam, a nie sikałam.
>>
>
> Sper! Świetnie! Więc już wiesz. Nie będziesz więc nikomu pisałam bzdur o
> tym co Ci się wydaje.
> I właśnie o to mi chodzi. Chcesz komuś dać radę? Ok. Ale niech to nie
> bedzie Twój wymysł, bo tak Ci się wydaje, że powinno być.
>
> Rownie dobrze szczęśliwa mężatka może radzić zdradzonej kobiecie jak
> uratować malżeństwo. Kit z takimi oderwanymi od rzeczywistości radami.

Bo szczęśliwej mężatce szczęście przysżło samo i to za darmo, poza jej
świadomoscią i poglądami, to skąd ma wiedzieć o tym, co robić, żeby drugi
człowiek z nią był też szcześliwy, nie?
:>

>
> E.
>
> PS. Nie jestem uprzedzona, za bardzo mi ten pasztet smakuje ;)

Smacznego.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2010-05-26 15:10:47

Temat: Re: Wyrok losu?
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



Lepszy nowy Piotr napisał(a):
> E. pisze:
> > Lepszy nowy Piotr pisze:
> >
> >> No w�a�nie, a piszesz, �e wszystko wiesz nt. mojego
> >> haniebnego zachowania i rozumiesz jego z�� natur�.
> >
> > Nic takiego nie napisa�am :)
> > Zahowanie by�o nie na miejscu - dlaczego si� tak zachowujesz? A sk�d mam
> > wiedzie�? Mo�e �ycie Ci nie do�� przepier*, by spojrze� na ludzi z
innej
> > perspektywy? Nie mnie to oceniaďż˝. Sam powinieneďż˝ siďż˝ zastanowiďż˝ dlaczego
> > na ludzi s�abych reagujesz agresj�.
> >
> >> Tamta dziewczyna by�a do�� zdeterminowana na szukanie pomocy
> >> u specjalist�w.
> >> Dosta�a tutaj te� jakie� namiary i porady, jednak zacz�a si�
> >> troch� jakby oci�ga� z faktycznym rozwi�zaniem swojego problemu,
> >> kt�rym (rozwi�zaniem) przecie� nie mog�a by� jednak ta grupa.
> >
> > Rzecz w tym, �e to co opisa�a "tamta dziewczyna" jest niczym dziwnym dla
> > kogo� kto ju� to kiedy� widzia�. W bran�y w kt�rej siedz� od kilku
lat
> > to akurat do�� nagminne szczeg�lnie w�r�d os�b na wysokich
stanowiskach
> > obarczonych du�� kas� i odpowiedzialno�ci�. W�r�d znanych mi
prezes�w i
> > dyrektor�w przygoda z za�amaniem nerwowym dotyka �rednio po�ow�.
> > Znamienne, �e ludzie o mentalno�ci ko�ka nie zapadaj� na nerwice -
> > zwykle dotyka to tych bardziej empatycznych.
> >
> > S�dz�, z grubsza, �e mo�esz si� czu� bezpieczny - Ciebie nie dotknie
:)
> >
> >
> >> No tak. Wi�c znasz tu wszystkich i ich warto��, tak�e terapeutyczn�
> >> nie cenisz chyba zbyt wysoko, a mimo to masz mi za z�e,
> >
> > Ale� sk�d - Ty w moim poj�ciu - jeste� tu nowy ;)
> > Poza tym sk�d my�l, �e nie ceni�? Mam st�d najlepsz� przyjaci�k�
w
> > realu :)
> > Podchodz� do ludzi indywidualnie - jednych ceni� innych nie. Jak w �yciu.
> >
> >> �e zaburzona dziewczyna posz�a st�d zanim nie wpad�a w towarzystwo
> >> wzajemnej adoracji lub zosta�a st�amszona przez tych samych od 10 lat,
> >> kt�rzy robi� tu syf i prze�cigaj� sie w g�upocie i inwektywach?
> >
> > Rzecz w tym, �e to Ty zrobi�e� syf.
> >
> > E.
>
> Syf w�r�d globusi�w, cepusi�w, i innych pojeb�w rzucaj�cych
> mi�sem na lewo i prawo, bot�w typu qura, kwiko i Aicha, co potrafi�
> tylko po zdanku bez kontekstu te swoje m�ndro�ci dozowa�
> i reszty naukowc�w cytuj�cych tych pierwszych nami�tnie obok polityki,
> kt�r� chyba ka�dy normalny w tym kraju gardzi, a nie si� pasjonuje?
> No to m�w zacna kobieto, �e� z klasy robotniczo-ch�opskiej
> i ten ca�y elokwentny i pow�ci�gliwy syf nie bardzo ci si� pasi.
> Sorry, ale chyba nie zostan� jednak twoj� najlepsz� przyjaci�k� w
> realu, wi�c nie produkuj si� tu mi wi�cej po pr�nicy.
> Piotrek

Jedno ci jeszcze wytłumacze zanim mi telefon siądzie. Bydło i
patologia, przestępcy...... atakują słabszych, margines społeczny
atakuje słabszych. Ludzie kultury słabszym pomagają, bo do tego
obliguje kultura i normalny rozwój emocjonalny. W sądzie jesteś często
podpuszany i sędzina macha ci prowokującą sytułacja, najczęsciej
przestępcy atakują pokazanie słabości, więc w tym momencie jesteś
odbierany jak margines społeczny, i ty nim jesteś, a ja nie mogę
inaczej taktować marginesu jak tylko tak jak na to zasługuje. To jest
żelazna prawidłowość.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2010-05-26 15:28:49

Temat: Re: Wyrok losu?
Od: Lepszy nowy Piotr <l...@n...piotrek> szukaj wiadomości tego autora



glob pisze:
>
> Lepszy nowy Piotr napisał(a):
>> E. pisze:
>>> Lepszy nowy Piotr pisze:
>>>
>>>> No w�a�nie, a piszesz, �e wszystko wiesz nt. mojego
>>>> haniebnego zachowania i rozumiesz jego z�� natur�.
>>> Nic takiego nie napisa�am :)
>>> Zahowanie by�o nie na miejscu - dlaczego si� tak zachowujesz? A sk�d mam
>>> wiedzie�? Mo�e �ycie Ci nie do�� przepier*, by spojrze� na ludzi z
innej
>>> perspektywy? Nie mnie to oceniaďż˝. Sam powinieneďż˝ siďż˝ zastanowiďż˝ dlaczego
>>> na ludzi s�abych reagujesz agresj�.
>>>
>>>> Tamta dziewczyna by�a do�� zdeterminowana na szukanie pomocy
>>>> u specjalist�w.
>>>> Dosta�a tutaj te� jakie� namiary i porady, jednak zacz�a si�
>>>> troch� jakby oci�ga� z faktycznym rozwi�zaniem swojego problemu,
>>>> kt�rym (rozwi�zaniem) przecie� nie mog�a by� jednak ta grupa.
>>> Rzecz w tym, �e to co opisa�a "tamta dziewczyna" jest niczym dziwnym dla
>>> kogo� kto ju� to kiedy� widzia�. W bran�y w kt�rej siedz� od kilku
lat
>>> to akurat do�� nagminne szczeg�lnie w�r�d os�b na wysokich
stanowiskach
>>> obarczonych du�� kas� i odpowiedzialno�ci�. W�r�d znanych mi
prezes�w i
>>> dyrektor�w przygoda z za�amaniem nerwowym dotyka �rednio po�ow�.
>>> Znamienne, �e ludzie o mentalno�ci ko�ka nie zapadaj� na nerwice -
>>> zwykle dotyka to tych bardziej empatycznych.
>>>
>>> S�dz�, z grubsza, �e mo�esz si� czu� bezpieczny - Ciebie nie dotknie
:)
>>>
>>>
>>>> No tak. Wi�c znasz tu wszystkich i ich warto��, tak�e terapeutyczn�
>>>> nie cenisz chyba zbyt wysoko, a mimo to masz mi za z�e,
>>> Ale� sk�d - Ty w moim poj�ciu - jeste� tu nowy ;)
>>> Poza tym sk�d my�l, �e nie ceni�? Mam st�d najlepsz� przyjaci�k�
w
>>> realu :)
>>> Podchodz� do ludzi indywidualnie - jednych ceni� innych nie. Jak w �yciu.
>>>
>>>> �e zaburzona dziewczyna posz�a st�d zanim nie wpad�a w towarzystwo
>>>> wzajemnej adoracji lub zosta�a st�amszona przez tych samych od 10 lat,
>>>> kt�rzy robi� tu syf i prze�cigaj� sie w g�upocie i inwektywach?
>>> Rzecz w tym, �e to Ty zrobi�e� syf.
>>>
>>> E.
>> Syf w�r�d globusi�w, cepusi�w, i innych pojeb�w rzucaj�cych
>> mi�sem na lewo i prawo, bot�w typu qura, kwiko i Aicha, co potrafi�
>> tylko po zdanku bez kontekstu te swoje m�ndro�ci dozowa�
>> i reszty naukowc�w cytuj�cych tych pierwszych nami�tnie obok polityki,
>> kt�r� chyba ka�dy normalny w tym kraju gardzi, a nie si� pasjonuje?
>> No to m�w zacna kobieto, �e� z klasy robotniczo-ch�opskiej
>> i ten ca�y elokwentny i pow�ci�gliwy syf nie bardzo ci si� pasi.
>> Sorry, ale chyba nie zostan� jednak twoj� najlepsz� przyjaci�k� w
>> realu, wi�c nie produkuj si� tu mi wi�cej po pr�nicy.
>> Piotrek
>
> Jedno ci jeszcze wytłumacze zanim mi telefon siądzie. Bydło i
> patologia, przestępcy...... atakują słabszych, margines społeczny
> atakuje słabszych. Ludzie kultury słabszym pomagają, bo do tego
> obliguje kultura i normalny rozwój emocjonalny. W sądzie jesteś często
> podpuszany i sędzina macha ci prowokującą sytułacja, najczęsciej
> przestępcy atakują pokazanie słabości, więc w tym momencie jesteś
> odbierany jak margines społeczny, i ty nim jesteś, a ja nie mogę
> inaczej taktować marginesu jak tylko tak jak na to zasługuje. To jest
> żelazna prawidłowość.

Słuchaj glob, wydaje ci się, że jesteś inny, a ja jestem w błędzie?
Że nie jesteś tylko śmieciem i debilem?
To proszę bardzo sprobuj napisać choćby parę pochlebnych słów na temat
kogoś z grupy.
Albo żeby było ambitniej np. na mój temat i pełne 3 zdania, jeśli
zdałeś maturę - bo dwója chyba jej jeszcze wtedy nie zaliczała.
Tylko bez ściemy, masz samodzielnie znaleźć dobre cechy i muszą być
one prawdziwe - żadnego kitu.
I co zasrańcu, pustka w twoje durnowatej łepetynie?
Tylko gnój płynie w niej szerokim korytem?
Nie dasz rady cieniasie, żebyś pękł, bo nie jesteś zdolny
do żadnych normalnych i ludzkich skojarzeń.
Weź to pod uwagę, jak następnym razem zechcesz się wypowiadać o ludziach ok?
Chyba, że się mylę, ale naprawdę nie sądzę.
Piotrek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2010-05-26 15:29:59

Temat: Re: Wyrok losu?
Od: Panslavista <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

glob wrote:

> Jedno ci jeszcze wytłumacze zanim mi telefon siądzie. Bydło i
> patologia, przestępcy...... atakują słabszych, margines społeczny
> atakuje słabszych. Ludzie kultury słabszym pomagają, bo do tego
> obliguje kultura i normalny rozwój emocjonalny. W sądzie jesteś często
> podpuszany i sędzina macha ci prowokującą sytułacja, najczęsciej
> przestępcy atakują pokazanie słabości, więc w tym momencie jesteś
> odbierany jak margines społeczny, i ty nim jesteś, a ja nie mogę
> inaczej taktować marginesu jak tylko tak jak na to zasługuje. To jest
> żelazna prawidłowość.

Mentalność menela i bandy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2010-05-26 16:04:22

Temat: Re: Wyrok losu?
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



Lepszy nowy Piotr napisał(a):
> glob pisze:
> >
> > Lepszy nowy Piotr napisaďż˝(a):
> >> E. pisze:
> >>> Lepszy nowy Piotr pisze:
> >>>
> >>>> No w�a�nie, a piszesz, �e wszystko wiesz nt. mojego
> >>>> haniebnego zachowania i rozumiesz jego z�� natur�.
> >>> Nic takiego nie napisa�am :)
> >>> Zahowanie by�o nie na miejscu - dlaczego si� tak zachowujesz? A sk�d mam
> >>> wiedzie�? Mo�e �ycie Ci nie do�� przepier*, by spojrze� na ludzi z
innej
> >>> perspektywy? Nie mnie to oceniaďż˝. Sam powinieneďż˝ siďż˝ zastanowiďż˝
dlaczego
> >>> na ludzi s�abych reagujesz agresj�.
> >>>
> >>>> Tamta dziewczyna by�a do�� zdeterminowana na szukanie pomocy
> >>>> u specjalist�w.
> >>>> Dosta�a tutaj te� jakie� namiary i porady, jednak zacz�a si�
> >>>> troch� jakby oci�ga� z faktycznym rozwi�zaniem swojego problemu,
> >>>> kt�rym (rozwi�zaniem) przecie� nie mog�a by� jednak ta grupa.
> >>> Rzecz w tym, �e to co opisa�a "tamta dziewczyna" jest niczym dziwnym dla
> >>> kogo� kto ju� to kiedy� widzia�. W bran�y w kt�rej siedz� od
kilku lat
> >>> to akurat do�� nagminne szczeg�lnie w�r�d os�b na wysokich
stanowiskach
> >>> obarczonych du�� kas� i odpowiedzialno�ci�. W�r�d znanych mi
prezes�w i
> >>> dyrektor�w przygoda z za�amaniem nerwowym dotyka �rednio po�ow�.
> >>> Znamienne, �e ludzie o mentalno�ci ko�ka nie zapadaj� na nerwice -
> >>> zwykle dotyka to tych bardziej empatycznych.
> >>>
> >>> S�dz�, z grubsza, �e mo�esz si� czu� bezpieczny - Ciebie nie
dotknie :)
> >>>
> >>>
> >>>> No tak. Wi�c znasz tu wszystkich i ich warto��, tak�e terapeutyczn�
> >>>> nie cenisz chyba zbyt wysoko, a mimo to masz mi za z�e,
> >>> Ale� sk�d - Ty w moim poj�ciu - jeste� tu nowy ;)
> >>> Poza tym sk�d my�l, �e nie ceni�? Mam st�d najlepsz�
przyjaci�k� w
> >>> realu :)
> >>> Podchodz� do ludzi indywidualnie - jednych ceni� innych nie. Jak w �yciu.
> >>>
> >>>> �e zaburzona dziewczyna posz�a st�d zanim nie wpad�a w towarzystwo
> >>>> wzajemnej adoracji lub zosta�a st�amszona przez tych samych od 10 lat,
> >>>> kt�rzy robi� tu syf i prze�cigaj� sie w g�upocie i inwektywach?
> >>> Rzecz w tym, �e to Ty zrobi�e� syf.
> >>>
> >>> E.
> >> Syf w�r�d globusi�w, cepusi�w, i innych pojeb�w rzucaj�cych
> >> mi�sem na lewo i prawo, bot�w typu qura, kwiko i Aicha, co potrafi�
> >> tylko po zdanku bez kontekstu te swoje m�ndro�ci dozowa�
> >> i reszty naukowc�w cytuj�cych tych pierwszych nami�tnie obok polityki,
> >> kt�r� chyba ka�dy normalny w tym kraju gardzi, a nie si� pasjonuje?
> >> No to m�w zacna kobieto, �e� z klasy robotniczo-ch�opskiej
> >> i ten ca�y elokwentny i pow�ci�gliwy syf nie bardzo ci si� pasi.
> >> Sorry, ale chyba nie zostan� jednak twoj� najlepsz� przyjaci�k� w
> >> realu, wi�c nie produkuj si� tu mi wi�cej po pr�nicy.
> >> Piotrek
> >
> > Jedno ci jeszcze wyt�umacze zanim mi telefon si�dzie. Byd�o i
> > patologia, przest�pcy...... atakuj� s�abszych, margines spo�eczny
> > atakuje s�abszych. Ludzie kultury s�abszym pomagaj�, bo do tego
> > obliguje kultura i normalny rozw�j emocjonalny. W s�dzie jeste� cz�sto
> > podpuszany i s�dzina macha ci prowokuj�c� sytu�acja, najcz�sciej
> > przest�pcy atakuj� pokazanie s�abo�ci, wi�c w tym momencie jeste�
> > odbierany jak margines spo�eczny, i ty nim jeste�, a ja nie mog�
> > inaczej taktowa� marginesu jak tylko tak jak na to zas�uguje. To jest
> > �elazna prawid�owo��.
>
> S�uchaj glob, wydaje ci si�, �e jeste� inny, a ja jestem w b��dzie?
> �e nie jeste� tylko �mieciem i debilem?
> To prosz� bardzo sprobuj napisa� cho�by par� pochlebnych s��w na temat
> kogoďż˝ z grupy.
> Albo �eby by�o ambitniej np. na m�j temat i pe�ne 3 zdania, je�li
> zda�e� matur� - bo dw�ja chyba jej jeszcze wtedy nie zalicza�a.
> Tylko bez �ciemy, masz samodzielnie znale�� dobre cechy i musz� by�
> one prawdziwe - �adnego kitu.
> I co zasra�cu, pustka w twoje durnowatej �epetynie?
> Tylko gn�j p�ynie w niej szerokim korytem?
> Nie dasz rady cieniasie, �eby� p�k�, bo nie jeste� zdolny
> do �adnych normalnych i ludzkich skojarze�.
> We� to pod uwag�, jak nast�pnym razem zechcesz si� wypowiada� o ludziach
ok?
> Chyba, �e si� myl�, ale naprawd� nie s�dz�.
> Piotrek

Niestety patologia, czyli odpad społeczny, najczęściej relatywizuje
swoje wady, czyli " będe katował swoją kobiete, bo na to zasłużyła " i
ten twój wymógł dotyczy właśnie tego abym ciebie przerelatywizował,
niestety musisz znaleźć sobie jakiegoś pijaka. Chociaż na tej grupie
są osoby patogiczne, więc zwróć się do nich.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2010-05-26 16:05:58

Temat: Re: Wyrok losu?
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



Panslavista napisał(a):
> glob wrote:
>
> > Jedno ci jeszcze wyt�umacze zanim mi telefon si�dzie. Byd�o i
> > patologia, przest�pcy...... atakuj� s�abszych, margines spo�eczny
> > atakuje s�abszych. Ludzie kultury s�abszym pomagaj�, bo do tego
> > obliguje kultura i normalny rozw�j emocjonalny. W s�dzie jeste� cz�sto
> > podpuszany i s�dzina macha ci prowokuj�c� sytu�acja, najcz�sciej
> > przest�pcy atakuj� pokazanie s�abo�ci, wi�c w tym momencie jeste�
> > odbierany jak margines spo�eczny, i ty nim jeste�, a ja nie mog�
> > inaczej taktowa� marginesu jak tylko tak jak na to zas�uguje. To jest
> > �elazna prawid�owo��.
>
> Mentalno�� menela i bandy.
Dokładnie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 11


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

ROZDARCIE
PER CLICK
PROSBA O RADE
W trosce o język wolny od wulgaryzmów ...
teoretyzowanie...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »