Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Wyrok losu?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Wyrok losu?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 106


« poprzedni wątek następny wątek »

51. Data: 2010-05-26 18:57:46

Temat: Re: Wyrok losu?
Od: "E." <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:

> Zatem żadna kobieta "drugiej" pomóc tu nie może, bo każda taka pomoc
> wymagałaby od "drugiej" przyznania, że coś zaniedbała (a tak niewatpliwie
> jest, jesli nawet to coś nie stało się głowną przyczyną zdrady męża), a
> może po prostu siebie?

Masz w 100% rację.

> Nie ma tak, aby facet "tak sobie" leciał do innej.

Nie masz racji.
>
> Jedyna zatem rada dla "biednej kózki", ukrywającej wszystko prócz
> "wstrętnych kochanek paskudnego męża": być lepszą od pięciu kochanek.
> Serio.

Masz rację w 50%.


E.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


52. Data: 2010-05-26 19:00:56

Temat: Re: Wyrok losu?
Od: Lepszy nowy Piotr <l...@n...piotrek> szukaj wiadomości tego autora



Marchewka pisze:
> E. pisze:
>> Ty faktycznie masz coś nie tak pod kopułką...
>> Kilka dni temu, w wątku o nerwicy lękowej wymądrzałeś się ile wlezie
>> obiąc z siebie nieempatycznego kloca.
>> Teraz okazujesz emocje, które Cię niepokoją....
>
> Nie odpisuj mu, plizzzz. Uzgodnilismy tutaj, ze bedziemy go ignorowac.
> Moze wtedy sobie pojdzie.
> Czyli po prostu: nie karmic trolla!
> I.

Sfiksowałaś biedactwo po tych wszystkich miesiącach w moim kfie?
I pewnie nadal się nie depilujesz jak na prawdziwą buszmenkę przystało?
Twoją kumpelę mam już w kfie, więc nie rżnij tu Rejtana.
Chyba, że jak zwykle jesteś troszkę opóźniona ;-)
Piotrek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


53. Data: 2010-05-26 19:07:56

Temat: Re: Wyrok losu?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 26 May 2010 20:57:46 +0200, E. napisał(a):

> Ikselka pisze:
>
>> Zatem żadna kobieta "drugiej" pomóc tu nie może, bo każda taka pomoc
>> wymagałaby od "drugiej" przyznania, że coś zaniedbała (a tak niewatpliwie
>> jest, jesli nawet to coś nie stało się głowną przyczyną zdrady męża), a
>> może po prostu siebie?
>
> Masz w 100% rację.
>
>> Nie ma tak, aby facet "tak sobie" leciał do innej.
>
> Nie masz racji.
>>
>> Jedyna zatem rada dla "biednej kózki", ukrywającej wszystko prócz
>> "wstrętnych kochanek paskudnego męża": być lepszą od pięciu kochanek.
>> Serio.
>
> Masz rację w 50%.
>

Od dwóch i pół?
;-PPP

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


54. Data: 2010-05-26 19:42:57

Temat: Re: Wyrok losu?
Od: Izis <o...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

On 26 Maj, 17:28, Lepszy nowy Piotr <l...@n...piotrek> wrote:
> glob pisze:
>
>
>
>
>
> > Lepszy nowy Piotr napisał(a):
> >> E. pisze:
> >>> Lepszy nowy Piotr pisze:
>
> >>>> No w�a�nie, a piszesz, �e wszystko wiesz nt. mojego
> >>>> haniebnego zachowania i rozumiesz jego z�� natur�.
> >>> Nic takiego nie napisa�am :)
> >>> Zahowanie by�o nie na miejscu - dlaczego si� tak zachowujesz? A sk�d mam
> >>> wiedzie�? Mo�e �ycie Ci nie do�� przepier*, by spojrze� na ludzi z
innej
> >>> perspektywy? Nie mnie to oceniaďż˝. Sam powinieneďż˝ siďż˝ zastanowiďż˝
dlaczego
> >>> na ludzi s�abych reagujesz agresj�.
>
> >>>> Tamta dziewczyna by�a do�� zdeterminowana na szukanie pomocy
> >>>> u specjalist�w.
> >>>> Dosta�a tutaj te� jakie� namiary i porady, jednak zacz�a si�
> >>>> troch� jakby oci�ga� z faktycznym rozwi�zaniem swojego problemu,
> >>>> kt�rym (rozwi�zaniem) przecie� nie mog�a by� jednak ta grupa.
> >>> Rzecz w tym, �e to co opisa�a "tamta dziewczyna" jest niczym dziwnym dla
> >>> kogo� kto ju� to kiedy� widzia�. W bran�y w kt�rej siedz� od
kilku lat
> >>> to akurat do�� nagminne szczeg�lnie w�r�d os�b na wysokich
stanowiskach
> >>> obarczonych du�� kas� i odpowiedzialno�ci�. W�r�d znanych mi
prezes�w i
> >>> dyrektor�w przygoda z za�amaniem nerwowym dotyka �rednio po�ow�.
> >>> Znamienne, �e ludzie o mentalno�ci ko�ka nie zapadaj� na nerwice -
> >>> zwykle dotyka to tych bardziej empatycznych.
>
> >>> S�dz�, z grubsza, �e mo�esz si� czu� bezpieczny - Ciebie nie
dotknie :)
>
> >>>> No tak. Wi�c znasz tu wszystkich i ich warto��, tak�e terapeutyczn�
> >>>> nie cenisz chyba zbyt wysoko, a mimo to masz mi za z�e,
> >>> Ale� sk�d - Ty w moim poj�ciu - jeste� tu nowy ;)
> >>> Poza tym sk�d my�l, �e nie ceni�? Mam st�d najlepsz�
przyjaci�k� w
> >>> realu :)
> >>> Podchodz� do ludzi indywidualnie - jednych ceni� innych nie. Jak w �yciu.
>
> >>>> �e zaburzona dziewczyna posz�a st�d zanim nie wpad�a w towarzystwo
> >>>> wzajemnej adoracji lub zosta�a st�amszona przez tych samych od 10 lat,
> >>>> kt�rzy robi� tu syf i prze�cigaj� sie w g�upocie i inwektywach?
> >>> Rzecz w tym, �e to Ty zrobi�e� syf.
>
> >>> E.
> >> Syf w�r�d globusi�w, cepusi�w, i innych pojeb�w rzucaj�cych
> >> mi�sem na lewo i prawo, bot�w typu qura, kwiko i Aicha, co potrafi�
> >> tylko po zdanku bez kontekstu te swoje m�ndro�ci dozowa�
> >> i reszty naukowc�w cytuj�cych tych pierwszych nami�tnie obok polityki,
> >> kt�r� chyba ka�dy normalny w tym kraju gardzi, a nie si� pasjonuje?
> >> No to m�w zacna kobieto, �e� z klasy robotniczo-ch�opskiej
> >> i ten ca�y elokwentny i pow�ci�gliwy syf nie bardzo ci si� pasi.
> >> Sorry, ale chyba nie zostan� jednak twoj� najlepsz� przyjaci�k� w
> >> realu, wi�c nie produkuj si� tu mi wi�cej po pr�nicy.
> >> Piotrek
>
> > Jedno ci jeszcze wytłumacze zanim mi telefon siądzie. Bydło i
> > patologia, przestępcy...... atakują słabszych, margines społeczny
> > atakuje słabszych. Ludzie kultury słabszym pomagają, bo do tego
> > obliguje kultura i normalny rozwój emocjonalny. W sądzie jesteś często
> > podpuszany i sędzina macha ci prowokującą sytułacja, najczęsciej
> > przestępcy atakują pokazanie słabości, więc w tym momencie jesteś
> > odbierany jak margines społeczny, i ty nim jesteś, a ja nie mogę
> > inaczej taktować marginesu jak tylko tak jak na to zasługuje. To jest
> > żelazna prawidłowość.
>
> Słuchaj globie, wydaje ci się, że jesteś inny, a ja jestem w błędzie?
> Że nie jesteś tylko śmieciem i debilem?
> To proszę bardzo sprobuj napisać choćby parę pochlebnych słów na temat
> kogoś z grupy.
> Albo żeby było ambitniej np. na mój temat i pełne 3 zdania, jeśli
> zdałeś maturę - bo dwója chyba jej jeszcze wtedy nie zaliczała.
> Tylko bez ściemy, masz samodzielnie znaleźć dobre cechy i muszą być
> one prawdziwe - żadnego kitu.
> I co zasrańcu, pustka w twoje durnowatej łepetynie?
> Tylko gnój płynie w niej szerokim korytem?
> Nie dasz rady cieniasie, żebyś pękł, bo nie jesteś zdolny
> do żadnych normalnych i ludzkich skojarzeń.
> Weź to pod uwagę, jak następnym razem zechcesz się wypowiadać o ludziach ok?
> Chyba, że się mylę, ale naprawdę nie sądzę.
>Piotrek


Słuchaj LnP, wydaje ci się, że jesteś inny, a ja jestem w błędzie?
Że nie jesteś tylko śmieciem i debilem?
To proszę bardzo spróbuj napisać choćby parę pochlebnych słów na
temat
kogoś z grupy.
Albo żeby było ambitniej np. na mój temat i pełne 3 zdania, jeśli
zdałeś maturę - bo dwója chyba jej jeszcze wtedy nie zaliczała.
Tylko bez ściemy, masz samodzielnie znaleźć dobre cechy i muszą być
one prawdziwe - żadnego kitu.
I co zasrańcu, pustka w twoje durnowatej łepetynie?
Tylko gnój płynie w niej szerokim korytem?
Nie dasz rady cieniasie, żebyś pękł, bo nie jesteś zdolny
do żadnych normalnych i ludzkich skojarzeń.
Weź to pod uwagę, jak następnym razem zechcesz się wypowiadać o
ludziach ok?
Chyba, że się mylę, ale naprawdę nie sądzę.

Hę?

iza

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


55. Data: 2010-05-26 19:57:37

Temat: Re: Wyrok losu?
Od: Lepszy nowy Piotr <l...@n...piotrek> szukaj wiadomości tego autora



Izis pisze:

> ...Chyba, że się mylę, ale naprawdę nie sądzę.
>
> Hę?
>
> iza

Daj spokój Iza, nie chcesz mnie chyba porównywać do globa,
zwłaszcza, że napisałem do Ciebie znaczniej więcej pozytywnych
zdań niż 3, także w odpowiedzi na może nie całkiem pozytywne.
Jednak z uwagi na znaczne różnice w naszych hmm... światopoglądach,
że tak to ujmę, chyba raczej nie powinniśmy na siłę dialogować.
Przynajmniej mnie to już nie interesuje, więc nie chciałbym być tu
niechcący nieuprzejmy ;-)
Piotrek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


56. Data: 2010-05-26 20:03:19

Temat: Re: Wyrok losu?
Od: Izis <o...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

On 26 Maj, 21:57, Lepszy nowy Piotr <l...@n...piotrek> wrote:
> Izis pisze:
>
> >  ...Chyba, że się mylę, ale naprawdę nie sądzę.
>
> > Hę?
>
> > iza
>
> Daj spokój Iza, nie chcesz mnie chyba porównywać do globa,
> zwłaszcza, że napisałem do Ciebie znaczniej więcej pozytywnych
> zdań niż 3, także w odpowiedzi na może nie całkiem pozytywne.
> Jednak z uwagi na znaczne różnice w naszych hmm... światopoglądach,
> że tak to ujmę, chyba raczej nie powinniśmy na siłę dialogować.
> Przynajmniej mnie to już nie interesuje, więc nie chciałbym być tu
> niechcący nieuprzejmy ;-)
> Piotrek

Nie przypominam sobie tych zdań(ale przypominam sobie:łosiu,
buraku,wiejski bocie) a i dialogować na siłę nie będziemy,
bynajmniej, nie z powodu różnic światopoglądowych, ze tak to ujmę.

iza

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


57. Data: 2010-05-26 20:14:59

Temat: Re: Wyrok losu?
Od: Lepszy nowy Piotr <l...@n...piotrek> szukaj wiadomości tego autora



Izis pisze:
> On 26 Maj, 21:57, Lepszy nowy Piotr <l...@n...piotrek> wrote:
>> Izis pisze:
>>
>>> ...Chyba, że się mylę, ale naprawdę nie sądzę.
>>> Hę?
>>> iza
>> Daj spokój Iza, nie chcesz mnie chyba porównywać do globa,
>> zwłaszcza, że napisałem do Ciebie znaczniej więcej pozytywnych
>> zdań niż 3, także w odpowiedzi na może nie całkiem pozytywne.
>> Jednak z uwagi na znaczne różnice w naszych hmm... światopoglądach,
>> że tak to ujmę, chyba raczej nie powinniśmy na siłę dialogować.
>> Przynajmniej mnie to już nie interesuje, więc nie chciałbym być tu
>> niechcący nieuprzejmy ;-)
>> Piotrek
>
> Nie przypominam sobie tych zdań(ale przypominam sobie:łosiu,
> buraku,wiejski bocie) a i dialogować na siłę nie będziemy,
> bynajmniej, nie z powodu różnic światopoglądowych, ze tak to ujmę.
>
> iza

Nie, no jasne, to przecież moja wina, że nie pozwoliłaś się
jakoś polubić na początku, zresztą przecież nikomu.
Wybiórcza pamięć też jest bardzo wygodna, ale skoro
takie jest Twoje obiektywne zdanie to tym bardziej
zasługujesz bardziej na przyjaźń i szacunek globa niż mój,
więc bez obrazy, ale nie szukaj ich więcej u mnie.
Piotrek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


58. Data: 2010-05-26 20:27:37

Temat: Re: Wyrok losu?
Od: Marchewka <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Izis pisze:
> Hę?

Nie karm trolla.
I.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


59. Data: 2010-05-26 20:34:06

Temat: Re: Wyrok losu?
Od: "kiwiko" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:06a80bc4-3d8b-46a0-9147-d012b0ee5adf@m33g2000vb
i.googlegroups.com...


Chodziło o to, że tak jak faszyści po wojnie byli ścigani za
mordowanie społeczeństw, tak Ikselce urżną łeb za wspieranie systemu
ucisku _ kk, przez których dogmatykę i fantazm zgineły miliony i
Ikselka jest takim samym faszystą propagującym te same rzeczy
bezmyślnie, więc społeczeństwo takie odpady rozliczy, bo w tej chwili
są patologią uciskającą społeczeństwo. Tylko Ikselka wyrwała to z
kontekstu.

ale my wiemy globie, że Ty masz dobre serce
i nikomu krzywdy nie zrobisz :)

kiwiko


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


60. Data: 2010-05-26 20:37:08

Temat: Re: Wyrok losu?
Od: Lepszy nowy Piotr <l...@n...piotrek> szukaj wiadomości tego autora

Zresztą widzisz, co koleżanka napisała.
Depilacja o ile pamiętam, też jest przez nią niemile widziana,
gdybyś chciała się kiedyś tu pochwalić śmiałością w tych obszarach :-))
Piotrek


Marchewka pisze:
> Izis pisze:
>> Hę?
>
> Nie karm trolla.
> I.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 11


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

ROZDARCIE
PER CLICK
PROSBA O RADE
W trosce o język wolny od wulgaryzmów ...
teoretyzowanie...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »