Data: 2003-08-19 15:35:48
Temat: Re: Wyrwanie ósemki
Od: "femme" <b...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
hej
mnie neistety spotkalo to juz 3 razy i pewnie i ta ostatnia czwarta bidule
osemke trzeba bedzie tez wyrywac:(
samo wyrywanie kompletnie mnie nei bolalo pomimo ze mam porzadne korzenie i
przy kazdej osemce nei byl jeden korzen ale trzy zrosniete ze soba.ale samo
wyrywanie spoko.
zgodze sie z przedmowczyniami ze to indywidulana sprawa jak bedzie potem
shcodzic opuchlizna itd..
u mnie sama opuchlizna zeszla szybko ale dopiero po tym bolalo jak
cholera.jechalam na srodkach przeciwbolowych.
no i gorsze byly dla mnie dolne osemki.po nich zostaly potezne dziury i
gormadzilo sie tam jedzonko co wywolywalo okropny bol a przy jednej nawet
powazne zapalenie-ktore troche wystapilo z mojej winy bo od razu trzeba bylo
pojsc do dentystki ktora by mi to wyczyscila..ale nie przejmuj sie wszystko
da sie przezyc:)
aha mialam wyrywane osemki juz jak wyrosy dentystka mi mowila ze usuwac
lepiej jest te jeszcze niewyrosniete czyli chirurgicznie.
i radze znieczulenie miejscowe niz narkoze.
i zgodze sie rowniez z tym ze jak sie je wyrwie to klopot z glowy na reszte
zycia:)
pozdrowionka
|