"ps" <d...@p...onet.pl> wrote in message
news:ehdaq8$rdl$1@nemesis.news.tpi.pl...

>> tak ,jesli wczesniej chciala adopcji a pozniej nie bedzie chciala dziecka
>> z matki zastepczje to bedzie egoistka, tak jak teraz jest ten facet.
>
>
> Napisz, ze zartujesz... prosze.

nie.
>
> Powaznie nie odrozniasz egoistycznego oszustwa od wspolnej checi bycia
> rodzina z adoptowanym wspolnie dzieckiem.

odrozniam dziecko zrodzone z jednego z partnerow, od dziecka adoptowanego.
jesli sie nie ma nic przeciwko adopcji to nie ma sie tym bardziej nic
przeciwko
spermie innego...

> BTW to, ze ktos nie potrafi byc monogamista ma usprawiedliwiac jego zdrady
> pozamalzenskie, czy tez skonic go zastanowienia sie nad sensem
> monogamicznego zwiazku??


kobieta nie puscila sie za stodola.....


>Gdybys pytala co to ma wspolnego - duzo, funkcja normalnej rodziny jest
>jaka jest, jak komus nie odpowiada pozostaje rozwod, lub pozostanie
>egoistycznym singlem majacym wszystkich gdzies. Twoje usprawiedliwienie
>dzialania kobiety usprawiedliwia rowniez zabojstwa, rozboje, zdrade -
>wszystko, jezeli ktos ma potrzebe i jest to dla niego wazne. Po trupach do
>celu.

naciagasz, zupelnie bez sesnu.
gdyby facet kochal zone nie mialby oporow przed in vitro ze sperma obcego.


iwon(K)a