Data: 2009-03-22 12:30:20
Temat: Re: XL nie masz dystansu do siebie.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 22 Mar 2009 12:59:49 +0100, medea napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>> Pomiędzy wymienionymi dwoma jest jeszcze przypadek pośredni, o którym nie
>> wspomniałam - dlatego zdecydowałam się jednak poradzić Ci, co poradziłam.
>
> Chowasz głowę w piasek.
Wcale nie: pisałam o skrajnościach.
W ich przypadku ww rada rzeczywiście jest głupia.
Może za słabo podkreśliłam, że tylko! w ich przypadku.
>
>> Jak sądzę nie uważasz siebie ani za indywidualistkę, ani za osobę nazbyt
>> podatną na wpływy innych.
>
> Trzeba by ustalić definicje tych dwóch pojęć, to może bym się ustosunkowała.
>
Indywidualista to ktoś niemal zupełnie niepodatny na wpływy z powodu
posiadania konkretnej, własnej, silnej koncepcji, a drugi przypadek to ktoś
ciagle oczekujący oceny, rady i kierowania sobą z powodu braku owej
koncepcji.
Dziedziny są różne: życie w całej ogólności, sztuka, polityka i takie tam.
|