Data: 2004-10-28 10:56:01
Temat: Re: YR - balsam gruszkowy
Od: Kruszyzna <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2004-10-28 12:09,Użytkownik BasiaBjk ziewnął szeroko i rzekł:
> Jest świetna, prawdziwie ciepłowaniliowa, wypróbowałam mnóstwo róznych
> waniliopodobnych zapachów - jedynie ten jest waniliowy. Zero
> chemiczności w odbiorze. I nietrwały.
BIORĘ! Wypłato przybywaj!
> Ale mają też pachnidełka z tej
> serii w kremie, w malutkim pudełeczku, mam takie w plecaku i w torbie,
> jak chcę sobie poprawić nastrój, to maź na palec i pod nos czy za ucho
> gdzies w ciągu dnia.
To też jest dobre. A ta woda mnie kusi raczej jako odpowiednik
dezodorantu niż wody toaletowej w ścisłym sensie. Czyli warto. OK. :)
Krusz.
czym byłby świat bez wanilii?
--
Kruszyna
"Primum non stresere..."
|