Data: 2002-10-02 15:29:29
Temat: Re: Yves Rocher- pytanie
Od: Katarzyna Kulpa <k...@k...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Wed, 2 Oct 2002 17:19:16 +0200, ::: Solana ::: <s...@h...com> wrote:
:
: Obecnie w wielu miejscach (przynajmniej w Szwecji) wszelkie perfumy sa
: "zakazane". Wiele instytucji wprowadza wyrazne zarzadzenia, ze perfum i wod
: kolonskich - pachnacych nie wolno uzywac, inne uprzejmie prosza, np. w liscie z
: terminem wizyty, o zastosowanie sie do ich zasad. (Chodzi o alergie,
: astmatykow, itd).
w sumie sensowne, choc wydaje sie lekka przesada... no coz. sama jestem
alergiczka, wiec moge to zrozumiec.
: Proszki do prania i inne chemikalia tez sa juz bezzapachowe, a jesli juz pachna,
: to bardzo delikatnie.
:
: Przyznam, ze jak weszlam rok temu do polskiego supermarketu, od razu rozbolala
: mnie glowa i zaczelam kichac... Ech, jak to sie czlowiek rozbestwil na stare
: lata ;-)
ja tak mialam ostatnio, jak weszlam do sklepiku Sense Philosophy (mydla na
wage, rozne kulki do kapieli etc.). az mi sie w glowie zakrecilo, a jakas
pani obok zaczela kichac i uciekla.
kasica
--
"he that breaks the thing to find out what it is has left the path of
wisdom"
|