Data: 2011-11-15 16:34:06
Temat: Re: Z dedykacją dla XL - Adoptuj polskie dzieci!
Od: "Iwon\(K\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Szpilka" <s...@g...pl> wrote in message
news:5022202c-46d7-4d58-8c33-d44897979b5a@n6g2000vbg
.googlegroups.com...
> On 15 Lis, 16:59, "Iwon\(K\)a" <i...@p...onet.pl> wrote:
>> "Szpilka" <s...@s...pl> wrote in message
>>
>> news:j9u1dv$81$1@inews.gazeta.pl...
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>> > Użytkownik "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> >news:j9tvuh$pat$1@inews.gazeta.pl...
>> >> "Szpilka" <s...@s...pl> wrote in message
>> >>news:j9tuq6$m43$1@inews.gazeta.pl...
>>
>> >>> Użytkownik "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> >>>news:j9ttua$jfa$1@inews.gazeta.pl...
>> >>>> "Szpilka" <s...@s...pl> wrote in message
>> >>>>news:j9tt70$h5v$1@inews.gazeta.pl...
>>
>> >>>>> Użytkownik "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> napisał w
>> >>>>> wiadomości
>> >>>>>news:j9tjrh$iru$2@inews.gazeta.pl...
>> >>>>>> "Szpilka" <s...@s...pl> wrote in message
>> >>>>>>news:j9rmsj$idn$1@inews.gazeta.pl...
>>
>> >>>>>>> Użytkownik "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> napisał w
>> >>>>>>> wiadomości
>> >>>>>>>news:j9r8kq$3le$1@inews.gazeta.pl...
>> >>>>>>>> "Szpilka" <s...@s...pl> wrote in message
>> >>>>>>>>news:j9qmb2$87v$1@inews.gazeta.pl...
>>
>> >>>>>>>>> Użytkownik "Nixe" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
>> >>>>>>>>>news:j9qh76$rs2$1@news.onet.pl...
>> >>>>>>>>>> "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>> >>>>>>>>>> wiadomości
>>
>> >>>>>>>>>>> Można ochrzcić dzieci, jeżeli nie jest się katolikiem.
>>
>> >>>>>>>>>> Jesteś tego pewna? Nie, żebym się czepiała, bo to są Twoje
>> >>>>>>>>>> prywatne sprawy,
>> >>>>>>>>>> ale wydaje mi się, że nie bardzo.
>> >>>>>>>>>> Oczywiście pomijam to, że jak się chce, to wszystko da się
>> >>>>>>>>>> załatwić. Np. mój
>> >>>>>>>>>> mąż, niekatolik, jest chrzestnym córki swojego przyjaciela -
>> >>>>>>>>>> katolika, ale
>> >>>>>>>>>> nie pytaj mnie jaki w tym sens, bo ja nie widzę żadnego ;-)
>> >>>>>>>>>> Chodzi mi tylko
>> >>>>>>>>>> o to, że pewne formalności da się załatwić, ale nie znaczy to,
>> >>>>>>>>>> że
>> >>>>>>>>>> tak być
>> >>>>>>>>>> powinno.
>>
>> >>>>>>>>> I to też zależy na jakiego księdza się trafi. Mój tż (bez
>> >>>>>>>>> bierzmowania, nie praktykujący) jest chrzestnym 3 dzieci. Żaden
>> >>>>>>>>> ksiądz przy żadnym chrzcie nie wymagał żadnych karteczek itp.
>>
>> >>>>>>>> bo kzieza wiedza, ze ta cala wiara to pic na wode. I szmal w
>> >>>>>>>> kasie
>> >>>>>>>> koscielnej
>> >>>>>>>> byc musi. ;)
>>
>> >>>>>>> No widzisz, i to tez zależy od księdza :-)
>> >>>>>>> Kiedy ja chrzciłam moje dzieci to ani przy rozmowach o chrzcie,
>> >>>>>>> ani
>> >>>>>>> przy wpisach do ksiąg, żaden ksiądz nawet nie zająknął o 'cenniku
>> >>>>>>> usługi'. Ja sama z siebie po dokonaniu formalności dałam księdzu
>> >>>>>>> co
>> >>>>>>> łaska w kopercie.
>>
>> >>>>>> a wszystko pasowalo wg prawa koscielnego?? znaczy te "karteczki" i
>> >>>>>> te
>> >>>>>> sprawy?? ;)
>>
>> >>>>> Nie wszystko :-)
>> >>>>> Rodzice bez ślubu, a chrzestna była w zastępstwie (inna na
>> >>>>> papierze, a
>> >>>>> inna podawała) :-)
>> >>>>> O karteczki (ze spowiedzi) ksiądz nie pytał.
>> >>>>> Widocznie w tej parafi zależało im na pozyskaniu duszyczek, a nie
>> >>>>> kasie.
>>
>> >>>> koperte jednak ksiadz wzial....
>>
>> >>> Położyłam na stole, to wziął.
>>
>> >> no wlasnie.
>>
>> >>> Ale nie dopominał się ani mi cenników usługi nie przedstawiał.
>>
>> >> akurat nie o cennik mi chodzilo i jego przedstawianie kiedy pisalam o
>> >> pazernosci ksiezy. Raczej o nie dopytywaniu sie o sprawy istotne...
>>
>> >>> To tak jak na kolędzie. Ksiądz chodzi, święci 4 kąty, a parafianin
>> >>> daje
>> >>> kopertę. Albo i nie daje.
>> >>> Albo jak na tacę w kościele. Dają to biorą ;-P
>>
>> >> gdyby nie chcieli forsy to taca po kosciele by nie wedrowala.....
>>
>> > Chodzi mi o to, że przy oczytaniu się i osłuchaniu o pazerności i
>> > bezczelności księży - ja trafiłam już kilka razy na nie pazernych,
>> > chciałam to sama dałam.
>>
>> i owszem. Ale imo gdyby pazerny nie byl to by koperty nie wzial.
>
> Gdyby pazerny był, to bym mu nie dała :-)
> To tak jak kiedyś mnie kanarzy złapali w autobusie i chamsko chcieli w
> łapę.
> Zawzięłam się i nie dałam. Wypisali mi mandat.
dwie rozne sytuacje.
i.
|