Data: 2011-11-17 15:05:22
Temat: Re: Z dedykacją dla XL - Adoptuj polskie dzieci!
Od: "Szaulo" <z...@...ll>
Pokaż wszystkie nagłówki
X-No-Archive:yes
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1nmarj7hzhryu$.hqdbktvg485n$.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 16 Nov 2011 09:20:58 +0100, Szaulo napisał(a):
>
>> X-No-Archive:yes
>>
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:1wlay9o00vp4i$.1wcd9gqwoolor.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Tue, 15 Nov 2011 20:39:29 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Dodatkowo pisząc, że biedni, niewykształceni nie mogą należeć do naszej
>>>> (w domyśle twojej i XL) wspólnoty
>>>
>>> ...a nie Twojej? - to czego Ty tak naprawdę chcesz od KK dla swojego
>>> dziecka?
>>
>> umożliwienia spełnienia obietnicy złożonej babci?
>>
>
>
> Babcia wychowała i ochrzciła WŁASNE dzieci.
> Dlatego teoretycznie te wychowane przez nią dzieci powinny wychować swoje
> tak, aby nie musiała się martwić o chrzest wnuków. Tylko taki moze mieć
> wpływ babcia na chrzest wnuków. Skoro nie dała rady tak wychować własnych
> dzieci, KK nie może jej w tym zastępować ani spełniać jej życzeń
> dotyczących wnuków - nie ma miejsca w liturgii na prośby babć, tylko
> rodzice mogą prosić o chrzest. Skoro oni nie są w Kościele, to znaczy, że
> oni NIE CHCĄ chrzcić swoich dzieci.
> Chcenie babci nie ma tu znaczenia dla KK - i tak powinno być. Ponieważ
> gdyby miało, babcie zanosiłyby dzieci do chrztu wbrew ich niewierzącym
> rodzicom i wtedy dopiero byłby bałagan, a jaki robiłby się tumult przeciw
> KK! - wystarczy tego, który jest.
> :-/
Przecież wiem, to był delikatny sarkazm.
Sz.
|