medea pisze:
> W dniu 2011-11-18 12:42, Paulinka pisze:
>> Nixe pisze:
>>> W dniu 2011-11-18 12:31, Paulinka pisze:
>>>> Macie jakiś sprawdzony sposób na wypadające włosy? Nigdy nie
>>>> miałam z tym kłopotów, a teraz na grzebieniu całe kłęby zostają. Szkoda
>>>> mi ich ścinać, bo pierwszy raz od Komunii (he he) mam takie długie.
>>>
>>> 3 miesiące od porodu? To normalne :) Wypada jedynie to, czym porosłaś
>>> dodatkowo w czasie ciąży. Żadnych cudownych patentów na to nie ma -
>>> po prostu trzeba przeczekać. Możesz się faszerować tabletkami ze
>>> skrzypem, cynkiem i czymś tam jeszcze, ale imo to niewiele pomoże w
>>> tym akurat przypadku.
>>
>> No to mnie pocieszyłaś ;)

> Ja się mogę najwyżej dołożyć. W ciąży włosy się bardzo wzmacniają i
> lepiej rosną, dlatego pewnie udało Ci się takie zapuścić. Ja swoimi
> byłam zachwycona w ciąży. A po ciąży wszystkie "zaoszczędzone" muszą
> wypaść. :(

:(

> Teraz możesz je próbować trochę wzmocnić, jak radzi Nixe. Możesz też
> kupić jakieś profesjonalne odżywki typu "cement do włosów", zwłaszcza
> jeśli je często układasz suszarką.

Suszarki nie tykam od jakiegoś czasu. No nic może coś jest w tym
zabobonie, że córki zabierają mamom urodę (po chłopakach włosy mi nie
wypadały) ;)

--

Paulinka