Dnia Fri, 18 Nov 2011 13:37:43 +0100, Paulinka napisał(a):

> Fragile pisze:
>> Dnia Fri, 18 Nov 2011 12:31:13 +0100, Paulinka napisał(a):
>>> [...]
>>> A propos włosów, to pytanie bardziej do dziewczyn, chociaż może i do
>>> Ciebie ;) Macie jakiś sprawdzony sposób na wypadające włosy? Nigdy nie
>>> miałam z tym kłopotów, a teraz na grzebieniu całe kłęby zostają. Szkoda
>>> mi ich ścinać, bo pierwszy raz od Komunii (he he) mam takie długie.
>>>
>> W magiczną moc szamponów nie wierzę. Ewentualnie jakieś preparaty do
>> wcierania w skórę głowy (jakiś Dercos Vichy, albo ampułki Furtherera - ale
>> nie należą do najtańszych). Ale IMO w Twoim przypadku (wypadanie włosów po
>> ciąży) stosowanie preparatów od zewnątrz nie ma większego sensu. Włosy i
>> tak przestaną w pewnym momencie wypadać, a te które mają wypaśc, i tak
>> wypadną ;) Należałoby natomiast ewentualnie wspomóc odrastanie. Żebyś
>> szybciej wróciła do stanu sprzed wypadania :) I tu zdecydowanie najlepszym
>> wyborem byłoby coś doustnego. Osobiście uważam, że bardzo dobry jest
>> Revalid (dobrze robi kuracja min.4-6 miesieczna, albo i dłuższa), ale
>> myślę, że u każdego inny preparat moze się sprawdzać, ze względu na
>> odmienną przyczynę wypadania, odmienne niedobory. No i jeśli karmisz
>> piersią, to leiej zapytać lekarza, czy można przyjmować tego typu
>> preparaty.
>
> Dzięki za info. Poczytam o tym preparacie.
> Udało mi się przez przypadek na chwilę reaktywować p.r.u. na p.s.p. ;-)
>
Takie przyziemne tematy (co wcale nie umniejsza ich wagi), absolutnie nie
są oderwane od psychologii, a wręcz przeciwnie ;)

Pozdrawiam,
M.