| « poprzedni wątek | następny wątek » |
151. Data: 2009-01-10 21:31:56
Temat: Re: Z dedykacją noworoczną...
Użytkownik "tren R" napisał w wiadomości:
>>>>>>>>>> > > Skoro aż tak bardzo zaangażowałeś się w przepychanki z kimś
>>>>>>>>>> > > tak żałosnym, kto zamiast argumentów używa bluzgów, to o
>>>>>>>>>> > > czym
>>>>>>>>>> > > to świadczy? O kwitnącym bujnym kwieciem życiu osobistym?
>>>>>>>>>> Nie zgodzę się. Może też świadczyć o tym, że taka osoba
>>>>>>>>>> naprawdę
>>>>>>>>>> chce uczestniczyć w jakiejś grupie pt. "grupa usenetowa".
>>>>>>>>>> Traktuje
>>>>>>>>>> ją jak grono ludzi z reala.
>>>>>>>>> Ile zlotów psp zakończyło się spotkaniem w sądzie? :)
>>>>>>>> Na zlotach wszystkich do rany można przyłożyć. :)
>>>>>>> men, zloty to były kiedyś (i umówmy sie - ja w nich nie
>>>>>>> uczestniczyłem).
>>>>>>> teraz są spotkanka.
>>>>>> To prawda. Na czymś, co można było nazwać zlotem, byłem tylko raz.
>>>>>> Na innej grupie, która dziś praktycznie nie istnieje.
>>>>>> Było osób naście i było bardzo interesująco pod względem
>>>>>> organizacyjnym. Łącznie z serwisem dokumentującym (foto i
>>>>>> publikowany raport na grupie.
>>>>>> Ciekawe, czemu takie tradycje nie dają się kontynuować? Może
>>>>>> właśnie przez zabrnięcie w tę podwójną osobowość wzajemna ciekawość
>>>>>> konfrontacji straciła na wadze? A może tylko brak charyzmatycznego
>>>>>> organizatora?
>>>>> a nie przez brak chętnych?
>>>> Masło maślane. Moje pytanie właściwie tak brzmiało. Dlaczego nie ma
>>>> chętnych, jak niegdyś?
>>> w sensie - po prostu zbyt mało osób się tu zatrzymuje?
>>> z jakąś ~chęcią?
>> Może ogłoś jakiś spęd przy okazji Twojego przeglądu?
>> Może chętni się podjarają sceną. :)
> moim kosztem kurwa?!!
Zasponsorujemy tę scenę, cieniasie. :)
--
Dosiego Roku!
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
152. Data: 2009-01-10 21:38:00
Temat: Re: Z dedykacją noworoczną...
Użytkownik "medea" napisał w wiadomości:
>> Ta zniewaga krwi wymaga!!! ;D
> To jednak nie chodziło o kłykcinę kończastą (czy jakoś tak)?
> W takim razie zastosowałeś scenariusz tradycyjny - najpierw pochwalić
> się umiejętnościami i podbojami, a potem delikatnie zasugerować małe
> doświadczenie rozmówczyni? ;)
Rozgryzłaś mnie. Teraz możesz spodziewać się scenariusza z innej strony.
;D
--
Dosiego Roku!
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
153. Data: 2009-01-10 22:23:38
Temat: Re: Z dedykacją noworoczną...michal pisze:
>
> Użytkownik "tren R" napisał w wiadomości:
>
>>>>>>>>> no, medea to przystojny facet, nie będzie problemów
>
>>>>>>>> Toż by się Dębska zdziwiła, jakbym się rozebrał. ;)
>
>>>>>>> Gdzie ja, kurna, jestem!? W czyścu?
>>>>>>> Nie pozostaje nic innego, tylko umówić się teraz na plaży
>>>>>>> nudystów, żeby wszystko naszło na właściwe tory! ;)
>
>>>>>> no tak, jak ktoś tylko po cyckach rozpoznaje przeciwnika... :)
>
>>>>> Od czegoś najlepiej trzeba zacząć, a potem po nitce do kłębka.
>>>>> Metoda dedukcji. :)
>
>>>> de? chiba raczej in :)
>
>>> Nie chce mi się dzisiaj świntuszyć.. :)
>>> Myślisz, że zloty są seksi? :D
>
>> zloty? nie, raczej dolary :)
>
> Kiedyś to się mówiło "cinkciarz" a teraz "Tren R" :)
co ty za dziką lustarację tu przeprowadzasz? :)
--
http://www.teologiapolityczna.pl/
http://www.lastfm.pl/label/trener
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
154. Data: 2009-01-10 22:24:00
Temat: Re: Z dedykacją noworoczną...michal pisze:
>
> Użytkownik "tren R" napisał w wiadomości:
>
>>>>>>>>>>> > > Skoro aż tak bardzo zaangażowałeś się w przepychanki z kimś
>>>>>>>>>>> > > tak żałosnym, kto zamiast argumentów używa bluzgów, to o
>>>>>>>>>>> > > czym
>>>>>>>>>>> > > to świadczy? O kwitnącym bujnym kwieciem życiu osobistym?
>>>>>>>>>>> Nie zgodzę się. Może też świadczyć o tym, że taka osoba naprawdę
>>>>>>>>>>> chce uczestniczyć w jakiejś grupie pt. "grupa usenetowa".
>>>>>>>>>>> Traktuje
>>>>>>>>>>> ją jak grono ludzi z reala.
>
>>>>>>>>>> Ile zlotów psp zakończyło się spotkaniem w sądzie? :)
>
>>>>>>>>> Na zlotach wszystkich do rany można przyłożyć. :)
>
>>>>>>>> men, zloty to były kiedyś (i umówmy sie - ja w nich nie
>>>>>>>> uczestniczyłem).
>>>>>>>> teraz są spotkanka.
>
>>>>>>> To prawda. Na czymś, co można było nazwać zlotem, byłem tylko
>>>>>>> raz. Na innej grupie, która dziś praktycznie nie istnieje.
>>>>>>> Było osób naście i było bardzo interesująco pod względem
>>>>>>> organizacyjnym. Łącznie z serwisem dokumentującym (foto i
>>>>>>> publikowany raport na grupie.
>>>>>>> Ciekawe, czemu takie tradycje nie dają się kontynuować? Może
>>>>>>> właśnie przez zabrnięcie w tę podwójną osobowość wzajemna
>>>>>>> ciekawość konfrontacji straciła na wadze? A może tylko brak
>>>>>>> charyzmatycznego organizatora?
>
>>>>>> a nie przez brak chętnych?
>
>>>>> Masło maślane. Moje pytanie właściwie tak brzmiało. Dlaczego nie ma
>>>>> chętnych, jak niegdyś?
>
>>>> w sensie - po prostu zbyt mało osób się tu zatrzymuje?
>>>> z jakąś ~chęcią?
>
>>> Może ogłoś jakiś spęd przy okazji Twojego przeglądu?
>>> Może chętni się podjarają sceną. :)
>
>> moim kosztem kurwa?!!
>
> Zasponsorujemy tę scenę, cieniasie. :)
a to insza inszość! przybywajcie!
--
http://www.teologiapolityczna.pl/
http://www.lastfm.pl/label/trener
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
155. Data: 2009-01-10 22:45:31
Temat: Re: Z dedykacją noworoczną...Użytkownik "Flyer" napisał:
> > > > Ta zniewaga krwi wymaga!!! ;D
> > >
> > > Byczej? ;>
> >
> > Mniam! Masz?
>
> Nie mam - dziś na składzie mam tylko kaca. ;>
Kac, w przeciwieństwie do krótkotrwałego urwania filmu, nie należy do
ciekawych doznań, więc podziękuję. Raz wystarczy (to i tak o jeden raz
za dużo, bo przez faceta) :P
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
156. Data: 2009-01-10 22:57:06
Temat: Re: Z dedykacją noworoczną...
Użytkownik "tren R" napisał w wiadomości:
>>>>>>>>>> no, medea to przystojny facet, nie będzie problemów
>>>>>>>>> Toż by się Dębska zdziwiła, jakbym się rozebrał. ;)
>>>>>>>> Gdzie ja, kurna, jestem!? W czyścu?
>>>>>>>> Nie pozostaje nic innego, tylko umówić się teraz na plaży
>>>>>>>> nudystów, żeby wszystko naszło na właściwe tory! ;)
>>>>>>> no tak, jak ktoś tylko po cyckach rozpoznaje przeciwnika... :)
>>>>>> Od czegoś najlepiej trzeba zacząć, a potem po nitce do kłębka.
>>>>>> Metoda dedukcji. :)
>>>>> de? chiba raczej in :)
>>>> Nie chce mi się dzisiaj świntuszyć.. :)
>>>> Myślisz, że zloty są seksi? :D
>>> zloty? nie, raczej dolary :)
>> Kiedyś to się mówiło "cinkciarz" a teraz "Tren R" :)
> co ty za dziką lustarację tu przeprowadzasz? :)
Nie musisz się wstydzić! Ja też wymieniałem. :DDD
--
Dosiego Roku!
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
157. Data: 2009-01-10 22:59:01
Temat: Re: Z dedykacją noworoczną...
Użytkownik "tren R" napisał w wiadomości:
>>>>>>>>>>>> > > Skoro aż tak bardzo zaangażowałeś się w przepychanki z
>>>>>>>>>>>> > > kimś
>>>>>>>>>>>> > > tak żałosnym, kto zamiast argumentów używa bluzgów, to o
>>>>>>>>>>>> > > czym
>>>>>>>>>>>> > > to świadczy? O kwitnącym bujnym kwieciem życiu osobistym?
>>>>>>>>>>>> Nie zgodzę się. Może też świadczyć o tym, że taka osoba
>>>>>>>>>>>> naprawdę
>>>>>>>>>>>> chce uczestniczyć w jakiejś grupie pt. "grupa usenetowa".
>>>>>>>>>>>> Traktuje
>>>>>>>>>>>> ją jak grono ludzi z reala.
>>>>>>>>>>> Ile zlotów psp zakończyło się spotkaniem w sądzie? :)
>>>>>>>>>> Na zlotach wszystkich do rany można przyłożyć. :)
>>>>>>>>> men, zloty to były kiedyś (i umówmy sie - ja w nich nie
>>>>>>>>> uczestniczyłem).
>>>>>>>>> teraz są spotkanka.
>>>>>>>> To prawda. Na czymś, co można było nazwać zlotem, byłem tylko
>>>>>>>> raz. Na innej grupie, która dziś praktycznie nie istnieje.
>>>>>>>> Było osób naście i było bardzo interesująco pod względem
>>>>>>>> organizacyjnym. Łącznie z serwisem dokumentującym (foto i
>>>>>>>> publikowany raport na grupie.
>>>>>>>> Ciekawe, czemu takie tradycje nie dają się kontynuować? Może
>>>>>>>> właśnie przez zabrnięcie w tę podwójną osobowość wzajemna
>>>>>>>> ciekawość konfrontacji straciła na wadze? A może tylko brak
>>>>>>>> charyzmatycznego organizatora?
>>>>>>> a nie przez brak chętnych?
>>>>>> Masło maślane. Moje pytanie właściwie tak brzmiało. Dlaczego nie ma
>>>>>> chętnych, jak niegdyś?
>>>>> w sensie - po prostu zbyt mało osób się tu zatrzymuje?
>>>>> z jakąś ~chęcią?
>>>> Może ogłoś jakiś spęd przy okazji Twojego przeglądu?
>>>> Może chętni się podjarają sceną. :)
>>> moim kosztem kurwa?!!
>> Zasponsorujemy tę scenę, cieniasie. :)
> a to insza inszość! przybywajcie!
Podaj datę, żebyśmy się mogli już sposobić. :)
--
Dosiego Roku!
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
158. Data: 2009-01-10 23:08:41
Temat: Re: Z dedykacją noworoczną...michal pisze:
>
> Użytkownik "tren R" napisał w wiadomości:
>
>>>>>>>>>>>>> > > Skoro aż tak bardzo zaangażowałeś się w przepychanki z
>>>>>>>>>>>>> > > kimś
>>>>>>>>>>>>> > > tak żałosnym, kto zamiast argumentów używa bluzgów, to
>>>>>>>>>>>>> o > > czym
>>>>>>>>>>>>> > > to świadczy? O kwitnącym bujnym kwieciem życiu osobistym?
>>>>>>>>>>>>> Nie zgodzę się. Może też świadczyć o tym, że taka osoba
>>>>>>>>>>>>> naprawdę
>>>>>>>>>>>>> chce uczestniczyć w jakiejś grupie pt. "grupa usenetowa".
>>>>>>>>>>>>> Traktuje
>>>>>>>>>>>>> ją jak grono ludzi z reala.
>>>>>>>>>>>> Ile zlotów psp zakończyło się spotkaniem w sądzie? :)
>>>>>>>>>>> Na zlotach wszystkich do rany można przyłożyć. :)
>>>>>>>>>> men, zloty to były kiedyś (i umówmy sie - ja w nich nie
>>>>>>>>>> uczestniczyłem).
>>>>>>>>>> teraz są spotkanka.
>>>>>>>>> To prawda. Na czymś, co można było nazwać zlotem, byłem tylko
>>>>>>>>> raz. Na innej grupie, która dziś praktycznie nie istnieje.
>>>>>>>>> Było osób naście i było bardzo interesująco pod względem
>>>>>>>>> organizacyjnym. Łącznie z serwisem dokumentującym (foto i
>>>>>>>>> publikowany raport na grupie.
>>>>>>>>> Ciekawe, czemu takie tradycje nie dają się kontynuować? Może
>>>>>>>>> właśnie przez zabrnięcie w tę podwójną osobowość wzajemna
>>>>>>>>> ciekawość konfrontacji straciła na wadze? A może tylko brak
>>>>>>>>> charyzmatycznego organizatora?
>>>>>>>> a nie przez brak chętnych?
>>>>>>> Masło maślane. Moje pytanie właściwie tak brzmiało. Dlaczego nie
>>>>>>> ma chętnych, jak niegdyś?
>
>>>>>> w sensie - po prostu zbyt mało osób się tu zatrzymuje?
>>>>>> z jakąś ~chęcią?
>
>>>>> Może ogłoś jakiś spęd przy okazji Twojego przeglądu?
>>>>> Może chętni się podjarają sceną. :)
>
>>>> moim kosztem kurwa?!!
>
>>> Zasponsorujemy tę scenę, cieniasie. :)
>
>> a to insza inszość! przybywajcie!
>
> Podaj datę, żebyśmy się mogli już sposobić. :)
przegląd jest w pierwszą sobotę marca. ale nie wiadomo czy się
zakwalifikujemy :)
--
http://www.teologiapolityczna.pl/
http://www.lastfm.pl/label/trener
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
159. Data: 2009-01-10 23:11:09
Temat: Re: Z dedykacją noworoczną...
Użytkownik "tren R" napisał w wiadomości :
>>>>>>>>>>>>>> > > Skoro aż tak bardzo zaangażowałeś się w przepychanki z
>>>>>>>>>>>>>> > > kimś
>>>>>>>>>>>>>> > > tak żałosnym, kto zamiast argumentów używa bluzgów, to
>>>>>>>>>>>>>> o > > czym
>>>>>>>>>>>>>> > > to świadczy? O kwitnącym bujnym kwieciem życiu
>>>>>>>>>>>>>> > > osobistym?
>>>>>>>>>>>>>> Nie zgodzę się. Może też świadczyć o tym, że taka osoba
>>>>>>>>>>>>>> naprawdę
>>>>>>>>>>>>>> chce uczestniczyć w jakiejś grupie pt. "grupa usenetowa".
>>>>>>>>>>>>>> Traktuje
>>>>>>>>>>>>>> ją jak grono ludzi z reala.
>>>>>>>>>>>>> Ile zlotów psp zakończyło się spotkaniem w sądzie? :)
>>>>>>>>>>>> Na zlotach wszystkich do rany można przyłożyć. :)
>>>>>>>>>>> men, zloty to były kiedyś (i umówmy sie - ja w nich nie
>>>>>>>>>>> uczestniczyłem).
>>>>>>>>>>> teraz są spotkanka.
>>>>>>>>>> To prawda. Na czymś, co można było nazwać zlotem, byłem tylko
>>>>>>>>>> raz. Na innej grupie, która dziś praktycznie nie istnieje.
>>>>>>>>>> Było osób naście i było bardzo interesująco pod względem
>>>>>>>>>> organizacyjnym. Łącznie z serwisem dokumentującym (foto i
>>>>>>>>>> publikowany raport na grupie.
>>>>>>>>>> Ciekawe, czemu takie tradycje nie dają się kontynuować? Może
>>>>>>>>>> właśnie przez zabrnięcie w tę podwójną osobowość wzajemna
>>>>>>>>>> ciekawość konfrontacji straciła na wadze? A może tylko brak
>>>>>>>>>> charyzmatycznego organizatora?
>>>>>>>>> a nie przez brak chętnych?
>>>>>>>> Masło maślane. Moje pytanie właściwie tak brzmiało. Dlaczego nie
>>>>>>>> ma chętnych, jak niegdyś?
>>>>>>> w sensie - po prostu zbyt mało osób się tu zatrzymuje?
>>>>>>> z jakąś ~chęcią?
>>>>>> Może ogłoś jakiś spęd przy okazji Twojego przeglądu?
>>>>>> Może chętni się podjarają sceną. :)
>>>>> moim kosztem kurwa?!!
>>>> Zasponsorujemy tę scenę, cieniasie. :)
>>> a to insza inszość! przybywajcie!
>> Podaj datę, żebyśmy się mogli już sposobić. :)
> przegląd jest w pierwszą sobotę marca. ale nie wiadomo czy się
> zakwalifikujemy :)
Ale przegląd możesz zobaczyć. :)
--
Dosiego Roku!
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
160. Data: 2009-01-10 23:17:50
Temat: Re: Z dedykacją noworoczną...michal pisze:
>
> Użytkownik "tren R" napisał w wiadomości :
>
>>>>>>>>>>>>>>> > > Skoro aż tak bardzo zaangażowałeś się w przepychanki
>>>>>>>>>>>>>>> z > > kimś
>>>>>>>>>>>>>>> > > tak żałosnym, kto zamiast argumentów używa bluzgów, to
>>>>>>>>>>>>>>> o > > czym
>>>>>>>>>>>>>>> > > to świadczy? O kwitnącym bujnym kwieciem życiu > >
>>>>>>>>>>>>>>> osobistym?
>>>>>>>>>>>>>>> Nie zgodzę się. Może też świadczyć o tym, że taka osoba
>>>>>>>>>>>>>>> naprawdę
>>>>>>>>>>>>>>> chce uczestniczyć w jakiejś grupie pt. "grupa usenetowa".
>>>>>>>>>>>>>>> Traktuje
>>>>>>>>>>>>>>> ją jak grono ludzi z reala.
>>>>>>>>>>>>>> Ile zlotów psp zakończyło się spotkaniem w sądzie? :)
>>>>>>>>>>>>> Na zlotach wszystkich do rany można przyłożyć. :)
>>>>>>>>>>>> men, zloty to były kiedyś (i umówmy sie - ja w nich nie
>>>>>>>>>>>> uczestniczyłem).
>>>>>>>>>>>> teraz są spotkanka.
>>>>>>>>>>> To prawda. Na czymś, co można było nazwać zlotem, byłem tylko
>>>>>>>>>>> raz. Na innej grupie, która dziś praktycznie nie istnieje.
>>>>>>>>>>> Było osób naście i było bardzo interesująco pod względem
>>>>>>>>>>> organizacyjnym. Łącznie z serwisem dokumentującym (foto i
>>>>>>>>>>> publikowany raport na grupie.
>>>>>>>>>>> Ciekawe, czemu takie tradycje nie dają się kontynuować? Może
>>>>>>>>>>> właśnie przez zabrnięcie w tę podwójną osobowość wzajemna
>>>>>>>>>>> ciekawość konfrontacji straciła na wadze? A może tylko brak
>>>>>>>>>>> charyzmatycznego organizatora?
>>>>>>>>>> a nie przez brak chętnych?
>>>>>>>>> Masło maślane. Moje pytanie właściwie tak brzmiało. Dlaczego
>>>>>>>>> nie ma chętnych, jak niegdyś?
>
>>>>>>>> w sensie - po prostu zbyt mało osób się tu zatrzymuje?
>>>>>>>> z jakąś ~chęcią?
>
>>>>>>> Może ogłoś jakiś spęd przy okazji Twojego przeglądu?
>>>>>>> Może chętni się podjarają sceną. :)
>
>>>>>> moim kosztem kurwa?!!
>
>>>>> Zasponsorujemy tę scenę, cieniasie. :)
>
>>>> a to insza inszość! przybywajcie!
>
>>> Podaj datę, żebyśmy się mogli już sposobić. :)
>
>> przegląd jest w pierwszą sobotę marca. ale nie wiadomo czy się
>> zakwalifikujemy :)
>
> Ale przegląd możesz zobaczyć. :)
jak się nie zakwalifikuję, to będę taki zgorzkniały siedział...?
--
http://www.teologiapolityczna.pl/
http://www.lastfm.pl/label/trener
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |