Data: 2009-03-04 17:47:34
Temat: Re: Z kuchni :-)
Od: i...@g...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
On 4 Mar, 00:35, glob <r...@g...com> wrote:
> i...@g...pl napisał(a):
> Z
> Historii również wynika,że kobiety do puki
Do której puki?
> nie brały udziału w życiu
> społecznym,przepełniały domy dla obłąkanych,
No tak, teraz robią to mężczyźni ;-PPP
Też tam trafisz niedługo...
> z alienacji społecznej i
> braku chodzenia do szkół.Dlatego poważnym argumentem w 19w.,była
> niezgoda do równouprawnienia kobiet,gdyż bano się skłonności kobiet do
> szaleństwa,
...w sytuacji zbytniego obciążenia: pracą w domu i koniecznością
zarobkowania. ja się tam akurat temu nie dziwię - mnie mąż pomógł
zdecydować o porzuceniu pracy, ponieważ źle wpływała na moje nerwy, to
na pewno. Teraz zarabia sam dwa razy więcej niż wtedy, kiedy ja
pracowałam w szkole. ma warunki ku temu - kiedyś musiał mi pomagać w
domu więcej, bo byłam zbyt zmęczona, newowa, a o życiu rodzinnym to
już w ogóle mowy nie było.
> jak się okazało powodem była konserwatywna struktura życia.
Gdzie i co "się okazało"? - konkrety proszę.
Okazało się jedynie to, że równouprawnienie jest faktem - mężczyźni w
równouprawnieniu kobiet zauważyli własne egoistycznie uwarunkowane
dobro: NIE MUSZĄ się już starać finansowo, a i kobieta zmęczona po
pracy nie każe im stawać... upss... na wysokości zadania w łóżku.
Choćby.
|