Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: michał <6...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Z kuchni :-)
Date: Sat, 7 Mar 2009 01:07:09 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 60
Message-ID: <gosdrh$jas$1@inews.gazeta.pl>
References: <5...@r...googlegroups.com>
<3...@e...googlegroups.com>
<5...@n...googlegroups.com>
<7...@1...googlegroups.com>
<9...@q...googlegroups.com>
<a...@e...googlegroups.com>
<d...@f...googlegroups.com>
<gon7j2$95t$1@inews.gazeta.pl>
<c...@1...googlegroups.com>
<goplst$g6p$1@inews.gazeta.pl>
<1...@4...net>
<gosai0$8jn$1@inews.gazeta.pl>
<5qw6p0wssodo$.vnng502rrhck$.dlg@40tude.net>
NNTP-Posting-Host: nat-mi2-1.aster.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1236384433 19804 212.76.37.190 (7 Mar 2009 00:07:13 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 7 Mar 2009 00:07:13 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5512
X-User: 6michal9
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:444238
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości:
[...]
> Już mojej babci mąż (czyli mój dziadek ze strony mamy) parkiet ułożył
> w całym domu, żeby nie musiała szorować - wynajmował kobiety do
> woskowania i polerowania suknami.
> I nawet jej wodociąg w domu założył. Sam, własnymi rękami. Woda była
> przywożona, w zbiorniku, ale była bieżąca. I było to prawie 80 lat
> temu. Na wsi.
> Bo mój dziadek był dobrym mężem.
> Sam też czesał jej długie do ziemi włosy i zaplatał w warkocze - nie
> pozwolił, aby je jej obcięto pod czepek.
> Ale to tak tylko piszę, chodzi głównie o to, że dobrzy mężowie się
> zawsze zdarzali - nie jestem jedyną "posiadaczką". Nigdy nie
> szorowałam żadnej podłogi - po prostu.
[...]
>>>>> Garb zgorzkniałości widzę na jedynie u Ciebie, skoro nie
>>>>> wyobrażasz sobie nawet, że to, co piszę o sobie, może być choćby
>>>>> tylko w marnej części prawdą.
>>>>> To wiele mówi o Twoich realiach. Jak to się mówi - ślepemu o
>>>>> kolorach prawię...
>>>>> Oczywistości o bezsensie pracy zawodowej kobiet, jak każdy
>>>>> światły i wolny człowiek, wzięłam pod uwagę w moim JEDYNYM życiu
>>>>> i dlatego póki był czas na zmiany, zmieniłam, co mogłam - NIE
>>>>> PRACUJĘ. Mam swoją wybraną rolę w życiu do spełnienia, nie
>>>>> narzuconą. Zrobiłam to, bo życie mam tylko jedno - reinkarnacja
>>>>> to nie moja wiara :-> Może Ty w swoim następnym to wszystko
>>>>> zrozumiesz. Nie będziesz wtedy musiał szukać wrażeń w tej tam...
>>>>> literaturce, na przykład. Będziesz mial uniesienia na własność,
>>>>> bezpośrednio.
>>>> Spróbuj jeszcze raz to napisać tak, żeby nie było obraźliwych
>>>> sugestii. Potrafisz?
>>>>> Kiedy żona nie będzie
>>>>> musiała człapać z codziennie do i pracy, umordowana. Uwierz mi :->
>>>> Moja nie musi. Sama chce. Mówi, że kocha swoją pracę i nie wyobraża
>>>> sobie nie pracować. Jeszcze mówi, że cieszy się, że może komuś
>>>> sprzedawać swoją wiedzę i umiejętności. Czuje się potrzebna.
>>>> Miałbym jej zakazać?
>>> Ależ skąd! Skoro lubi... A jak z recenzjami twoich opowiadań? Też
>>> lubi to robić?
>> Nie podobają jej się.
> Wiem, dlatego musisz je pisać. Jakby jej sie podobały, to nie
> musiałbyś fantazjować, a nawet ich pisać - siłą rzeczy :-D
Dwia sprawy:
1. Dlaczego myślisz, że w tym wątku mogłoby mnie zainteresować, co Twoj
dziadek robił Twojej babci?
2. Chcę pisać, to piszę. Do żony piszę listy.
--
pozdrawiam
michał
|