Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Z maila na priva: od virtuala do realu i spowrotem? Re: Z maila na priva: od virtuala do realu i spowrotem?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Z maila na priva: od virtuala do realu i spowrotem?

« poprzedni post następny post »
Data: 2007-10-30 00:06:39
Temat: Re: Z maila na priva: od virtuala do realu i spowrotem?
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki


Użytkownik "Sky" napisał w wiadomości

>> "Napisz coś o sobie: np. ile masz tych lat w końcu - mylę się, myśląc, że
>> np. 36? A może 46? A może 56? A może 66? A może 76???
>> Istniejesz w ogóle??? - bo już wątpić zaczynam. Jedna wielka
>> manipulacja -
>> taaaak, to Ci dobrze wychodzi, żebyś wiedział.
>> Hmmm, pewnie jeśli się w ogóle czegos doczekam od Ciebie, to mi w pięty
>> pójdzie - ha, cóż, może warto jednak zaryzykować..."

> Co ci ma iść w pięty...?
> Prawda w którą mógłbym utrafić?
> Czy co gorsza jakaś nietrafiona spekulacja?
> Też się masz czego bać... ;)

> Po prosu nie lubię pisywać "zanadto" na priva z tymi uużytkownikami
> usenetu
> [jak i spotykać się z nimi w realu] z którymi i tak już rozmawia się
> właśnie
> na grupach -zbyt często przynosi to znaczne efekty uboczne w postaci
> utraty
> niezależności wobec przedstawianych przez konkretne osoby treści. [Wobec
> wypowiedzi tych których się już "poznało" lub wobec których się co-nieco
> odsłoniło lub zradziło własną tożsamość] No bo jak ostro skrytykować kogoś
> kto zna naszą twarz
> lub wie gdzie mieszkamy? [mniejsza o nr. komórki] Ot dochodzi obawa
> narażenia się...
> na ewentualne realne zagrożenie...w razie "wkurzenia kogoś".
> No i tworzą się z tego swoiste "parki" [od "para"] czy większe
> grupy-koterie-kliki towarzyskie faworyzujące "swoich"...kosztem "obcych",
> "oponentów" lub "nowych",
> a wtedy [w takich "związkach"] presja bycia nie-sobą i podporządkowywania
> się oczekiwaniom innych zwiększa się wykładniczo...
> Czego chyba brak z mojej strony [owego podporządkowania się]
> właśnie najbardziej coponiektórym tu z was "dokucza"...

Moje spostrzeżenia są zupełnie inne. Odkrywanie się, powolne nieufne czy czy
w pełni otwarte, jest raczej taką ludzką potrzebą. Spotkania w realu
uczestników tej samej grupy pisujących do siebie osób jest znacznie
ciekawsze niż spotkania ludzi bez takiego poprzedzającego etapu.
Myślę, że wszyscy w usenecie mają parcie na real. Chcą się spotkać. Szukają
w ten sposób odpowiedzi na nurtujące pytania. Odczuwają potrzebę korekty
tworzonych przez siebie obrazów.
Rzecz dziwna. Zauważyłem, że na spotkaniach w realu, o ludziach z grupy,
którzy są conajmniej kontrowersyjni i nie są skorzy do pokazania się, mówi
się raczej ciepło i z życzliwością. Słychać w tych rozmowach nutę nadziei,
że to mogą być fajni ludzie i kiedyś dadzą się poznać przy kuflu.
Z czego to wynika? Nie wiem. Może po prostu tylko z fajnymi ludźmi się w
realu spotykam... ;)

> To tak samo jak z informacjami "osobistymi":
> wszystkie powodują tak naprawdę tworzenie, a właściwie
> wyjmowanie [wywoływanie] z konkretnych szufladek w głowach
> ich odbiorców gotowych już etykietek na temat drugich...

Taka etykietka, to konieczność percepcyjna. Nie można rozmawiać z kimś nie
wyobrażając sobie o tym człowieku NIC.

> Więc po co to robić?
> [pisać o sobie, spotykać się czy tworzyć jakieś grupy kosztem osobistej
> niezależności?]

A po co pisać w ogóle, jeśli nie mamy zamiaru swojej niezależności
"sprzedawać"? Nizależność, której nikomu nie wolno dotknąć, nie jest żadną
niezależnością. Przeciwnie. To uwięzienie. Odcięcie się od możliwości
prezentacji. Taka niezależność może udusić. :)

> W wyjątkowych sytuacjach rozumiem...jeśli chodzi o jakąś wartość nadrzędną
> np wspólny cel, wobec którego starania zachowywania minimum niezbędnej
> anonimowości tracą znaczenie, ale czy naprawdę uważacie że mamy coś
> takiego
> do zrobienia, do zwojownia?

Skąd możesz wiedzieć, czy w tej grupie masz taką możliwość, skoro swoją
niezależność gwoździami do monitora przybiłeś?
Rusz się i sprawdź to.

> Może i byłoby kilka spraw tego wartych...tylko kto z was o nich wie...

Przyjdź i oświeć kogoś z nas...

> Wiem wiem...wielu [nie mnie] stymuluje chęć "poznania kogoś"
> ale skoro każdy w pobliżu [w realu] ma aż nadto osób pod ręką
> do prawdziwego poznania [od własnych bliskich poczynając] to czy
> racjonalne
> jest szukanie "pokrewnych dusz" na drugim końcu kraju [świata]? ;)
> No chyba ze chodzi o "poznanie kogoś" tutaj [na usenecie] w znaczeniu
> "zrozumienia go", poznania motywów jego działań lub poglądów..ale czy do
> tego potrzeba koniecznie
> wiedzieć ile ktoś ma lat lub jak wygląda? ;)

Może ludzie z usenetu mają jakiś wspólny mianownik? Co nas tu trzyma, czego
inni nie zauważają?

--
pozdrawiam
michał


 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
30.10 Ikselka
29.10 ! MEGATRÓÓL !
30.10 Ikselka
30.10 michal
30.10 Ikselka
30.10 Sky
30.10 Sky
30.10 Ikselka
30.10 Sky
30.10 Sky
30.10 Ikselka
30.10 Sky
30.10 Sky
30.10 michal
30.10 Ikselka
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem