Data: 2010-02-25 11:57:40
Temat: Re: Z poradnika młodego Hanibala
Od: "Redart" <i...@g...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hm5mnv$1iv$1@inews.gazeta.pl...
> ON - Pan X postąpił kiedyś bardzo nieładnie. Powinien poważnie podejść do
> kwesti z którą do niego przyszedłem. Zamiast tego zlał mnie wymówkami a'la
> "przepisy nie pozwalają" - klasyczny zlew. W rozmowie tej okazałem swoje
> niezadowolenie na tyle, że spodziewał się iż będzie między nami występował
> chłód. Już następnego dnia spotykając go, na jego widok moją buzie
> rozszerzył szczery uśmiech, pierwszy wyciągnąłem rękę i powiedziałem
> cześć. Zmieszany. Niepewność w oczach. Podał rękę i odpowiedział - cześć.
> Od tamtej pory z premedytacją, za każdym razem gdy go widzę nie dosyć że
> nie traktuję go chłodno, to witam się z nim po przyjacielsku. Widzę że go
> to męczy, widzę że cierpi ;)
masz zaburzenia afektu do pana X.
|