Data: 2008-09-29 13:42:54
Temat: Re: Z pracy
Od: tren R <t...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
bazzzant pisze:
> On 29 Wrz, 12:44, tren R <t...@p...pl> wrote:
>> bazzzant pisze:
>>
>>> Posadzili naprzeciw mnie w robocie mloda Angielke, sympatyczna
>>> dziewuszka, fajnie sie z nia gada o niczym, po paru dniach cos ja
>>> tknelo:
>>> - Skad ty wlasciwie jestes?
>>> - Z Polski
>>> - A ja chyba kiedys bylam w Polsce
>>> - Chyba? Co znaczy chyba?
>>> - Bo nie jestem pewna, pija tam taka wodke z trawa w srodku?
>>> - Pija, a co tam robilas?
>>> - Przejezdzalam jak jechalam do Auschwitz
>> i mówisz, że ona młoda jest?
>>
> ... ale jak widac sporo przeszla
ale pamiętaj, że najważniejsze jest niewidoczne dla oczu.
--
jestem w sobie zakochany.
niestety bez wzajemności.
http://patrz.pl/trener
"Szara eminencja wyrafinowanej manipulacji w błazeńskiej czpeczce" by cebe
|