Data: 2008-09-29 18:49:48
Temat: Re: Z pracy
Od: bazzzant <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 29 Wrz, 19:12, vonBraun <i...@g...pl> wrote:
> bazzzant wrote:
>
> > On 29 Wrz, 17:58, vonBraun <i...@g...pl> wrote:
> > >>bazzzant wrote:
>
> >>
> >>>On 29 Wrz, 14:42, tren R <t...@p...pl> wrote:
> >>
> >>>>bazzzant pisze:
> >>
> >>>>>On 29 Wrz, 12:44, tren R <t...@p...pl> wrote:
> >>
> >>>>>>bazzzant pisze:
> >>
> >>>>>>>Posadzili naprzeciw mnie w robocie mloda Angielke, sympatyczna
> >>>>>>>dziewuszka, fajnie sie z nia gada o niczym, po paru dniach cos ja
> >>>>>>>tknelo:
> >>>>>>>- Skad ty wlasciwie jestes?
> >>>>>>>- Z Polski
> >>>>>>>- A ja chyba kiedys bylam w Polsce
> >>>>>>>- Chyba? Co znaczy chyba?
> >>>>>>>- Bo nie jestem pewna, pija tam taka wodke z trawa w srodku?
> >>>>>>>- Pija, a co tam robilas?
> >>>>>>>- Przejezdzalam jak jechalam do Auschwitz
> >>
> >>>>>>i mówisz, że ona młoda jest?
> >>
> >>>>>... ale jak widac sporo przeszla
> >>
> >>>>ale pamiętaj, że najważniejsze jest niewidoczne dla oczu.
> >>
> >>>bakterie?
> >>
> >>Bakterie to nie problem, są antybiotyki. Gorzej z wirusami :-))
> >
> >
> > My się tu kłócimy a TrenR zaciera ręce ;)
> Wszystko zaczęło się od tego, że agenci Trenera przestawili
> Panslawiscie gąsiorek z winem. Sprowokowało to XsElkę do rzucenia
> podejrzeń na żonę Pnasla a będąca pod jej wpływem Medea potwierdziła
> te przypuszczenia. W efekcie Maruda się rozwiodła i Panslewiemu
> pozostała tylko Xs.Elka. Wtedy PD nie będący sobą po przegranej
> dyskusji o miejscach zerowych funkcji tak się wkurzył że zepsuł
> sobie dźwięk w komputerze, co uniemożliwiło mu nadążanie za linkami
> do Youtube. Wyeliminowawszy w ten prosty sposób PD, Trener skupił
> się na Xs.Elce, zrozpaczonej wyjazdem dziecka na studia tak bardzo
> że ofiarowała je Trenerowi w zamian za przywiezienie nazad do
> domu (co zresztą od początku było jego celem). Na szczęście CB
> zakończył tą grubymi nićmi szytą intrygę wygarniając wszystkim
> prawdę w oczy. Nikt nie domyśla się jednak kto zmanipulował CB aby
> to zrobił...
>
:)
Pozostaje tylko wyjaśnić gdzie TrenR przetrzymuje Michała i czy Marek
Krużel wiedział za dużo
|