Data: 2008-09-29 19:50:28
Temat: Re: Z pracy
Od: bazzzant <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 29 Wrz, 20:41, tren R <t...@n...sieciowy> wrote:
> bazzzant pisze:
>
>
>
> > On 29 Wrz, 17:58, vonBraun <i...@g...pl> wrote:
> >> bazzzant wrote:
> >>> On 29 Wrz, 14:42, tren R <t...@p...pl> wrote:
> >>>> bazzzant pisze:
> >>>>> On 29 Wrz, 12:44, tren R <t...@p...pl> wrote:
> >>>>>> bazzzant pisze:
> >>>>>>> Posadzili naprzeciw mnie w robocie mloda Angielke, sympatyczna
> >>>>>>> dziewuszka, fajnie sie z nia gada o niczym, po paru dniach cos ja
> >>>>>>> tknelo:
> >>>>>>> - Skad ty wlasciwie jestes?
> >>>>>>> - Z Polski
> >>>>>>> - A ja chyba kiedys bylam w Polsce
> >>>>>>> - Chyba? Co znaczy chyba?
> >>>>>>> - Bo nie jestem pewna, pija tam taka wodke z trawa w srodku?
> >>>>>>> - Pija, a co tam robilas?
> >>>>>>> - Przejezdzalam jak jechalam do Auschwitz
> >>>>>> i mówisz, że ona młoda jest?
> >>>>> ... ale jak widac sporo przeszla
> >>>> ale pamiętaj, że najważniejsze jest niewidoczne dla oczu.
> >>> bakterie?
> >> Bakterie to nie problem, są antybiotyki. Gorzej z wirusami :-))
>
> > My się tu kłócimy a TrenR zaciera ręce ;)
>
> jecie mi z ręki, nie ma co kryć.
Jak nie ma co kryć to chociaż wódki się napiję.
Kurwa, tak mnie zmanipulowałeś że gadam jak burak.
|