Data: 2008-09-29 21:04:43
Temat: Re: Z pracy
Od: tren R <t...@n...sieciowy>
Pokaż wszystkie nagłówki
bazzzant pisze:
> On 29 Wrz, 20:41, tren R <t...@n...sieciowy> wrote:
>> bazzzant pisze:
>>
>>
>>
>>> On 29 Wrz, 17:58, vonBraun <i...@g...pl> wrote:
>>>> bazzzant wrote:
>>>>> On 29 Wrz, 14:42, tren R <t...@p...pl> wrote:
>>>>>> bazzzant pisze:
>>>>>>> On 29 Wrz, 12:44, tren R <t...@p...pl> wrote:
>>>>>>>> bazzzant pisze:
>>>>>>>>> Posadzili naprzeciw mnie w robocie mloda Angielke, sympatyczna
>>>>>>>>> dziewuszka, fajnie sie z nia gada o niczym, po paru dniach cos ja
>>>>>>>>> tknelo:
>>>>>>>>> - Skad ty wlasciwie jestes?
>>>>>>>>> - Z Polski
>>>>>>>>> - A ja chyba kiedys bylam w Polsce
>>>>>>>>> - Chyba? Co znaczy chyba?
>>>>>>>>> - Bo nie jestem pewna, pija tam taka wodke z trawa w srodku?
>>>>>>>>> - Pija, a co tam robilas?
>>>>>>>>> - Przejezdzalam jak jechalam do Auschwitz
>>>>>>>> i mówisz, że ona młoda jest?
>>>>>>> ... ale jak widac sporo przeszla
>>>>>> ale pamiętaj, że najważniejsze jest niewidoczne dla oczu.
>>>>> bakterie?
>>>> Bakterie to nie problem, są antybiotyki. Gorzej z wirusami :-))
>>> My się tu kłócimy a TrenR zaciera ręce ;)
>> jecie mi z ręki, nie ma co kryć.
>
> Jak nie ma co kryć to chociaż wódki się napiję.
> Kurwa, tak mnie zmanipulowałeś że gadam jak burak.
no dobra, też bym się napił. nie ma to jak zmanipulować siebie samego.
--
http://patrz.pl/trener
|