Data: 2005-05-27 18:52:49
Temat: Re: Z prasy
Od: "budrys" <b...@t...de>
Pokaż wszystkie nagłówki
"ONo" <k...@v...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:d7534n$amj$1@opal.icpnet.pl...
>
> . No niestety taki byl profil tej szkoly.
>> Takie "sita" to nic nowego tak dawnie jak i dzisiaj. Ta szkola to nie Dom
>> Opieki Spolecznej.
>> I to by bylo na tyle;-)
>>
>> budrys
>
> Witaj Jozku
> Wiem, sama znam ta szkole.
> I nie chodzilo mi do konca o dyrektora szkoly, nauczanie, ale o komentarz
> na grupie do tego co sie stało;-))
> Ile osob powie - trzeba mu pomoc, zrobmy to i to....
> Lub ... zadzwonie do wolontariuszy, mam znajomego studenta, moze się
> podejmnie takiej pomocy, itd
> A tak dalej idąc ....
> Cigle przewaza postawa
> Nam się należy !!! ???. Kto poinien za nas to zrobić !!!??? Kto za to
> odpowiada!!!!???
> A może jednak my sami jestesmy troche winni??
No hej pyreczko:-)
Jak przystało na prawdziwą kobietę jesteś bardzo delikatna.
Ja powiem że nie "trochę" a dużo winy;-)
I nie tylko na tym polu...ale i...no właśnie.
Jesteśmy w tym roku świadkami naturalnej śmierci jednej z inicjatyw tejże
grupy
PSI, a mianowicie końca "Zjazdów i konferencji w Ustroniu".
Nawet nigdzie nie udało mi się doczytać że takowy nie będzie miał miejsca
w tym roku. To jest dopiero lenistwo nie potrafić sklecić jednego czy dwóch
zdań
na ten temat;-)
Ustroń to były bezpośrednie kontakty ze światem nauki, rehabilitacji,
edukacji
polityki, organizacji, mediow itd. itp.
To się już skończyło z własnego wyboru, Waszego wyboru a raczej lenistwa.
Wrócilimy wiec tam skad w roku 2000 wyszliśmy - z realu na PSI. Tu gdzie
nikt nie usłyszy
skomleń jak jest źle i pozostanie tu tylko skakanie sobie wzajemnie do oczu
o byle
g... co rownież nikt nie usłyszy.
Kto tego dzisiaj nie rozumie, zrozumie w krotkiej przyszlości.
Ale może ja przesadzam;-)
Ci co tam bywali, wiedzą o czym piszę.
Ech nie chce mi się nawet ciągnąć ten temat - żal tylko że wielka praca
wielu
ludzi umarła.
Gratuluję;-(
> Ile razy damy sami sobie szanse na zmiane zycia? Ile razy wyjdziemy z
> propozycja - tak chce to robic, chce to zmienic- w moim zyciu, w naszej
> spolecznosci, w sposobie prezentowania sie osob niepelnosprawnych, itd.
> Zamiast wałkowac wciaz to samo -oni powinni, do kogo to nalezy, nam sie
> nalezy ;-(((
> Zacznijmy od siebie.
> Jozku - czy na zachodzie tez daja wszystko za nic? Czy jednak trzeba
> powiedziec - ja chce cos zmienic?
Hmm, ja tutaj gdzie jestem nie probowałem nic zmienić bo i nie było ani
potrzeby ani możliwości ale......o swoje walczyć potrafiłem i potrafie.
Jedno jest pewne, że jak sam nie zakręcisz sie w okół swoich spraw
to nikt tego za Ciebie nie zrobi. Ani tutaj......ani w Polsce...ani nigdzie.
> Moze sie uda? Moze nie za pierwszym razem, nie za drugim, moze za
> trzecim...
Dokładnie.
Jak Cie wyrzucają drzwiami...wchodzi się oknem;-)
Ale Ty to wiesz bo jesteś tym kim jesteś i robisz to co robisz a to
samo nie przyszło;-)
Gratuluję serdecznie firmy:-)
> A tak dodatkowo jak ktos nadmienił ;-)))) psychoterapeuci tez potrzebuja
> pracy ;-))) Od czegoś trzeba zaczac ;-))))
He he - prowda;-)
budrys
____________
|