Data: 2012-09-03 06:22:17
Temat: Re: Z życia narkomanów.
Od: Ed <e...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-09-02 14:33, Voyager pisze:
> On 2 Wrz, 12:00, "zdumiony" <z...@j...pl> wrote:
>> Użytkownik "Voyager" <r...@g...com> napisał w
wiadomościnews:540a63f4-3877-48bf-bdcb-5a41ec021cd3@
r14g2000vbd.googlegroups.com...
>>
>>> Pisałem o paranoi ,która pod wpływem religiolu się tworzy w wielkiej
>>> sekcie i wszystko o wszystko oskarża i potępia aż do mordów.
>>
>> Tylko że w "wielkiej sekcie" stężenie religiolu jet małe - chodzi się raz na
>> tydzień do kościoła albo rzadziej tylko święcić jajka.
>> Natomiast w sektach jest duże - czy uważasz że takie sekty jak Niebo czy
>> Himawanti są niegroźne?
>
> Nie pisałem o sekach durniu, ale o pierdolcach wszędzie widzących
> sekty i ty tego pierdolca od wielkiej sekty niszczącej polskę też jak
> widać masz, zaczyna się wątek od stwierdzenia że przez obecność
> wielkiej sekty lawinowo wzrasta ilość chorób psychicznych , czyli
> paranoja prześladowania innych .
Znaczy się, że nie fajnie Ci już z tabletem u ciotki na zadupiu czy
nakręcasz się bo czasem po prostu tak masz? ;>
|