Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "EvaTM" <e...@i...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: ZAŁAMANIA
Date: Thu, 4 Jul 2002 15:04:31 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 36
Message-ID: <ag1h4e$4ft$1@news.tpi.pl>
References: <ag136m$o7k$1@news.onet.pl> <ag14tr$2qk$1@nettle.mcnet.pl>
<ag17u1$5r2$5@news.onet.pl> <ag19tm$f2v$1@news2.tpi.pl>
<ag1fi9$na8$3@news.onet.pl>
Reply-To: "EvaTM" <e...@i...pl>
NNTP-Posting-Host: pe123.tarnobrzeg.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 1025787855 4605 217.99.176.123 (4 Jul 2002 13:04:15 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 4 Jul 2002 13:04:15 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:144561
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Luc Nawrocki" <l...@k...lm.pl> napisał w wiadomości
news:ag1fi9$na8$3@news.onet.pl...
> wiesz to nie jest tak. mojego ojca śmiało można nazwać dręczycielem rodziny.
> znęca się psychicznie nade mną, nad moją matką i siostrą. uciekałem już
> wcześniej z domu, ale to było raczej naiwne niż przełomowe.
> myślę, że nie mogę opuścić dom, matkę i siostrę pozostawiając je same z
> ojcem. w domu tylko ja potrafię przemówić ojcu do rozumu, pewnie dlatego, że
> oby dwoje jesteśmy chorzy. zresztą ja rzadko uciekam od problemów, wole je
> analizować, badać na sobie.
> jestem ostatnim bastionem, który może zachować spokój w domu, choć to
> właśnie ja jestem przyczyną większości konfliktów i kłótni w domu.
Pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą.
Po pierwsze - nie ma ludzi niezastąpionych.
Po drugie - kiedy jesteś poza domem, to przecież on (dom) jakoś funkcjonuje.
Po trzecie - rozumiem że długotrwałe przebywanie z osobą
typu Twojego ojca może skutkować aktami agresji lub autoagrsji - to zupełnie
normalna reakcja, ale.. tylko jako człowiek wyleczony z tego typu reakcji.
które Cię przerastają, możesz pomóc rodzinie.
Czasmi trzeba odejść by móc wrócić.
W którymś z Twoich postów wyczytałam, że ta Gra z ojcem daje Ci napęd,
ale widzisz też, że zaczynasz nawykowo reagować tak samo w różnych
sytuacjach i to właśnie przemawia za tym, że powinieneś oddalić się na
bezpieczną odległość, postarać się stanąć na nogi, wygasić to sprzężenie
zwrotne w sobie, by już na spokojnie spróbować wracać do domu.
Nie od rzeczy byłaby chyba pomoc lekarza i psychoterapeuty.
Nie czekaj aż ta autodestrukcja Cię pochłonie. Ukarzesz ojca ?
Ale ukarzesz też matkę i siostrę.. pomyślałeś o tym ?
Co Ci wtedy przyjdzie z Twojego tworzenia ?
Zrobią sobie ołtarzyk domowy z Twoich prac ?
Pozdrawiam
Eva
|