« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2010-10-05 20:47:44
Temat: Re: ZAPYTAWYWUJE SIE...
"Marsjasz" <d...@w...pl> wrote in message
news:4cab81b9$0$22798$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2010-10-05 21:34, Panslavista pisze:
>
>> A zupa kminkowa jest zupą ekskluzywną, Makłowicz w niedzielę pokazał
>> jeden z jej wariantów, z serem wędzonym - oscypkiem słowackim, ja jadałem
>> na
>> rosole i z mięsem. Jest to jedzenie pasterzy i nomadów - jak founde
>> alpejskie i zasługuje na należną jej pozycję.
>>
>>
>
> zupa z gwozdzia tez jest zupa eksluzywna...
> moge kilka wariantow ale po co ???
Pomyśl a domyślisz się - pozorna obfitość towarów w dużych sklepach,
brak piwnic i spiżarni w blokowiskach, wystarczy zachwianie w dostawach z
powodu braku np. paliwa, jakiejś ruchawki i ta udawana równowaga zniknie jak
z dmuchnięty płomień świecy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2010-10-05 20:50:28
Temat: Re: ZAPYTAWYWUJE SIE...>
> "kogutek" <k...@v...pl> wrote in message
> news:7d75.00000bd8.4cab8bbd@newsgate.onet.pl...
> >>
> >> "kogutek" <k...@v...pl> wrote in message
> >> news:7d75.00000bce.4cab7afd@newsgate.onet.pl...
> >> >> W dniu 2010-10-05 20:19, Panslavista pisze:
> >> >> > ... dlaczemu parchauery nie lubiewają burakiewek?
> >> >> >
> >> >> > Zasadotwórcze, krwiotwórcze, pełne antocyjanów - antyoksydantów,
> >> >> > słowem
> >> >> > zdrowe jak rzepa dla człowieka.
> >> >> >
> >> >> >
> >> >> Panie Jerzy,
> >> >> na milosc boska przeglada pan jakies obozowe menu z czasow II
> >> >> apokalipsy
> >> >> ???
> >> >> tak sie aryjczycy tlumaczyli pracownikom czerwonego krzyza...
> >> >> brat babci co siedzial w oflagu zupy z brukwi nie tknal do konca
> >> >> zycia...
> >> >> Marsjasz
> >> > Daj spokój. Kiedyś chwalił się ze zrobił zupę z suszonego kminku
> >> > zalanego
> >> > wodą.
> >> > Ja rozumiem że czasy ciężkie i trzeba oszczędzać. Ale żeby aż tak?
> >>
> >> Durny waża, że wszystko umie i wie, ja ciągle się uczę i innych uczę
> >> czego nie wiedzą.
> >> A ciężkie czasy nadchodzą, wielkimi krokami. I skórka z chleba porzucona
> >> w błocie była podnoszona, odmuchana z pyłu i zjedzona lub zaniesiona
> >> domownikom. Ludzie zabierali obierzyny z ziemniaków spod kuchni polowych,
> >> gotowali w domu i jedli.
> >> A zupa kminkowa jest zupą ekskluzywną, Makłowicz w niedzielę pokazał
> >> jeden z jej wariantów, z serem wędzonym - oscypkiem słowackim, ja jadałem
> >> na
> >> rosole i z mięsem. Jest to jedzenie pasterzy i nomadów - jak founde
> >> alpejskie i zasługuje na należną jej pozycję.
> >>
> >>
> > Kluczem jest że zupa Makłowicza była na na czymś więcej niż wodzie i
> > kminku. Z
> > litości nie zacytuję Twojego przepisu jaki tutaj niedawno podałeś.
>
> Wersję lajt? :-))))))))))) Dla kucharza to zaproszenie do wariacji na
> temat...
>
>
wychodzi ze mózg też masz lajt.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2010-10-05 20:53:22
Temat: Re: ZAPYTAWYWUJE SIE...Dnia Tue, 5 Oct 2010 22:47:44 +0200, Panslavista napisał(a):
> Pomyśl a domyślisz się - pozorna obfitość towarów w dużych sklepach,
> brak piwnic i spiżarni w blokowiskach, wystarczy zachwianie w dostawach z
> powodu braku np. paliwa, jakiejś ruchawki i ta udawana równowaga zniknie jak
> z dmuchnięty płomień świecy.
Dokładnie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2010-10-06 03:53:45
Temat: Re: ZAPYTAWYWUJE SIE...
"kogutek" <k...@v...pl> wrote in message
news:7d75.00000bde.4cab8f94@newsgate.onet.pl...
>>
>> "kogutek" <k...@v...pl> wrote in message
>> news:7d75.00000bd8.4cab8bbd@newsgate.onet.pl...
>> >>
>> >> "kogutek" <k...@v...pl> wrote in message
>> >> news:7d75.00000bce.4cab7afd@newsgate.onet.pl...
>> >> >> W dniu 2010-10-05 20:19, Panslavista pisze:
>> >> >> > ... dlaczemu parchauery nie lubiewają burakiewek?
>> >> >> >
>> >> >> > Zasadotwórcze, krwiotwórcze, pełne antocyjanów - antyoksydantów,
>> >> >> > słowem
>> >> >> > zdrowe jak rzepa dla człowieka.
>> >> >> >
>> >> >> >
>> >> >> Panie Jerzy,
>> >> >> na milosc boska przeglada pan jakies obozowe menu z czasow II
>> >> >> apokalipsy
>> >> >> ???
>> >> >> tak sie aryjczycy tlumaczyli pracownikom czerwonego krzyza...
>> >> >> brat babci co siedzial w oflagu zupy z brukwi nie tknal do konca
>> >> >> zycia...
>> >> >> Marsjasz
>> >> > Daj spokój. Kiedyś chwalił się ze zrobił zupę z suszonego kminku
>> >> > zalanego
>> >> > wodą.
>> >> > Ja rozumiem że czasy ciężkie i trzeba oszczędzać. Ale żeby aż tak?
>> >>
>> >> Durny waża, że wszystko umie i wie, ja ciągle się uczę i innych uczę
>> >> czego nie wiedzą.
>> >> A ciężkie czasy nadchodzą, wielkimi krokami. I skórka z chleba
>> >> porzucona
>> >> w błocie była podnoszona, odmuchana z pyłu i zjedzona lub zaniesiona
>> >> domownikom. Ludzie zabierali obierzyny z ziemniaków spod kuchni
>> >> polowych,
>> >> gotowali w domu i jedli.
>> >> A zupa kminkowa jest zupą ekskluzywną, Makłowicz w niedzielę pokazał
>> >> jeden z jej wariantów, z serem wędzonym - oscypkiem słowackim, ja
>> >> jadałem
>> >> na
>> >> rosole i z mięsem. Jest to jedzenie pasterzy i nomadów - jak founde
>> >> alpejskie i zasługuje na należną jej pozycję.
>> >>
>> >>
>> > Kluczem jest że zupa Makłowicza była na na czymś więcej niż wodzie i
>> > kminku. Z
>> > litości nie zacytuję Twojego przepisu jaki tutaj niedawno podałeś.
>>
>> Wersję lajt? :-))))))))))) Dla kucharza to zaproszenie do wariacji na
>> temat...
>>
>>
> wychodzi ze mózg też masz lajt.
Prawda, nie zauważyłem żeś cienki kapłonik.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |