Data: 2003-02-27 13:28:20
Temat: Re: ZAROZUMIAŁOŚĆ PSYCHOLOGÓW [HTML!]
Od: Mema <m...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Thu, 27 Feb 2003 10:36:03 +0100 user d.v. napisał(a) newsa
<b3klvg$27c$1@aquarius.webcorp.pl> a ja na to:
> Zastanawiam sie skąd się bierze zarozumiałośc psychologów i terapeutów.
a co z zarozumiałoscią mechników samochodowych w kwestii funcjonowania,
napraw itd samochodów? Albo dlaczego fizycy mądrzą sie w kwestaich
fizycznych? jakim prawem pani w sklepie miesnym lepiej wie, jakie mięcho
nada się na gulasz? Dlaczego fryzjerka zwra mi uwagę, ze myję włosy
niewłasciwym szamponem???
> Czym to jest spowodowane?
no czym???
- Czy nie korzystają oni przypadkiem ze
> stereotypow, ktore sami sobie stworzyli?
>
a nie przyszło ci do głowy, ze przypadkiem moga korzystac z własnej
wiedzy opartej na 5-letnich studiach, kształceniu podyplomowym,
róznorakich kursach doskonalacych- wszystko to bazuje na od wieków
zbieranej i weryfikowanej wiedzy? O doswiadczeniu zawodowym nie śmiem
wspominac, bo pewnie znów wyskoczysz z agresją, ciekawe z czego
wynikajaca? Z zazdrosci, ze nie jestes psychologiem, albo, ze -jesli nim
jestes- wiesz mniej? A moze po prostu masz kompleksy?
A pochwal sie, na czym znasz sie atk dobrze jak mechanik samochodowy na
naprawie samochodów, kucharz na gotowaniu, fryzjerka na dbaniu o włosy
itp.
"Murarz nie dom buduje, piekarz piecze chleb.." - tak to szło?
mema
|