Jestem z nią w dobrych stosunkach i już sobie darowałam zemnsty itp. dawno.
Mój post może sie wydał ostry:), chciałam tylko napisać co moja kochana
siostra potrafi:)
Nie nosiłam się z zamiarem zemsty przez trzy miesiące...
pomyślałam o tym, jak koleżanka powiedziała mi, że organizowała imprezę i
podała do picia delikatny środek na przeczyszczenie dla pewnej
osoby....spytała się czy nie mam ochoty zrobić siostrze kawał, i tak sobie
myślałam, że by było zabawenie całkiem.
Tak to jest kiedy jest kontakt werbalny, a brak oceny mimiki twarzy
itp...wszystcy myślą, że planuję krwawą zemstę, mam przekrwione gałki oczne
a w torebce nóż:)
Zaskoczyły mnie Wasze odpowiedzi, nie spodziewałam się takiego ataku na moją
osobę...
Teraz to mi się nawet odechciało tego robić...:(
Ps. A kupke wzieła bym od kotka Kicia moich rodziców:)
Pozdrawiam wszystkich przewrażliwionych:)
Miłego dnia
Anna z Wawy