Nawet jeśli masz teraz siłę do pracy to może się po miesiącu okazać że
dalej nie dasz rady, dlatego w żadnym razie nie należy rezygnować z renty.
Ja chodzę co dwa miesiące do lekarza, zapisuje mi lekarstwa i raz na dwa
lub trzy lata idę na komisję i jakoś ciągnę. Lepszy wróbel w garści niż
dzięcioł na sęku.