Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!wsisiz.edu.pl!plix.pl!newsfeed1.plix
.pl!news-out1.kabelfoon.nl!newsfeed.kabelfoon.nl!xindi.nntp.kabelfoon.nl!xlned.
com!feeder3.xlned.com!feeder.news-service.com!postnews.google.com!j9g2000vbp.go
oglegroups.com!not-for-mail
From: Kasandra <6...@m...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: ZWI?ZKI O?WIECONE
Date: Sat, 5 Dec 2009 21:47:56 -0800 (PST)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 159
Message-ID: <f...@j...googlegroups.com>
References: <hfe2ht$c3b$1@news.onet.pl> <hfesuu$81h$1@node1.news.atman.pl>
<hff1h0$br$2@news.onet.pl> <hff2f0$t4c$2@atlantis.news.neostrada.pl>
<7...@j...googlegroups.com>
<hff5l2$fbj$2@nemesis.news.neostrada.pl>
<1...@h...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: 67.228.166.110
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1260078477 29558 127.0.0.1 (6 Dec 2009 05:47:57 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Sun, 6 Dec 2009 05:47:57 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: j9g2000vbp.googlegroups.com; posting-host=67.228.166.110;
posting-account=teC2YQoAAAAZN05u4G3GCZPXcOhpjJci
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 4.01; Windows CE;
PPC),gzip(gfe),gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:491189
Ukryj nagłówki
Kasandra wrote:
> Magdulińska wrote:
> > U?ytkownik "Kasandra" <6...@m...pl> napisa? w wiadomo?ci
> > news:7a87c390-5e7e-4877-8ecf-43ce07722fb2@j9g2000vbp
.googlegroups.com...
> >
> > Magduli?ska wrote:
> > > U?ytkownik "adamoxx1" <a...@p...onet.pl> napisa? w wiadomo?ci
> > > news:hff1h0$br$2@news.onet.pl...
> > > > cbnet pisze:
> > > >> A zatem znajdujemy si? niejako sami pomi?dzy czym? jak m?ot
> > > >> i kowad?o, na sicie, kt?re poprzez bogactwo swoich cech stanowi
> > > >> i umo?liwia ka?demu z nas tu i teraz dokonanie realnego wyboru,
> > > >> niezawis?ego i lokalnego w zakresie naszych rozdzielonych,
> > > >> jednostkowych istnie?.
> > > >>
> > > >> W?a?ciwo?? rozdzielenia jest tu zasadnicza i kluczowa dla naszego
> > > >> tutaj-bytu - bez niej nasza wolna wola by?aby skr?powana i nie mia?aby
> > > >> wystarczaj?cego miejsca dla wype?niania si?.
> > > >
> > > > Te? w ten spos?b na to patrzy?em. Tzn. w kontek?cie tego tekstu:
> > > > Wolna wola ma kluczowe znaczenie w momencie, kiedy cz?owiek wybiera czy
> > > > woli pozosta? nie?wiadomy, czy wybiera ?wiat?o?? ?wiadomo?ci (czyli
> > > > pomi?dzy ?wiat?em, a mrokiem, dobrem i z?em). Tak naprawd? dalej
> > > > pozostaje rozdzielony, pytanie tylko po kt?rej stronie chce sta?.
> > > >
> > > >> Notabene doskonale rozumiej? to wszelkiego rodzaju szale?cy, kt?rzy
> > > >> pragn?c ograniczy? lub odebra? nam nasz? wolno??, na r?nych
> > > >> poziomach wmawiaj? nam w k?ko, ?e wszyscy "pomimo wszystko"
> > > >> pozostajemy jedno?ci?.
> > > >
> > > > Ja to rozumiem w ten spos?b, ?e ka?dy z nas ma wyb?r. I ka?dy z nas MO?E
> > > > wybra? w?a?ciwie. I ten fakt, ?e ma mo?liwo?? wyboru, stanowi o
> > > > jedno?ci. Meta, nie start, m?wi co kto wart (chodzi o to, ?e na mecie
> > > > mamy r?wne szanse, a w biegu ?ycia sami siebie skazujemy na pot?pienie
> > > > b?d? zbawienie). Rozbie?no?ci i r?nice kt?re niszcz? jedno?? s?
> > > > wynikiem ?wiadomych/nie?wiadomych wybor?w, jednak w ka?dej chwili osoba
> > > > nie?wiadoma mo?e do??czy? do grona ?wiadomych.
> > > >
> > > >> Jednak czy po to zostali?my rozdzieleni, aby stara? si? sprosta? takim
> > > >> intencjonalnym, irracjonalnym wizjom, by ponad wszystko pr?bowa?
> > > >> realizowa? si? jako jedno?? wraz z mniej lub bardziej przypadkowymi
> > > >> jednostkami, zorientowanymi, aby ?erowa? na potencjalnie wszystkim
> > > >> wok? siebie?
> > > >
> > > > Jedno?? wg mnie nie oznacza wsp?pracy w tym kontek?cie. Oznacza WIEDZE,
> > > > ?wiadomo??, ?e drugi cz?owiek jest taki jak ja, ?e ma ten sam potencja?,
> > > > ale go nie wykorzystuje. I ta jedno?? to tylko wiedza, ?e pochodzimy z
> > > > tego samego ?r?d?a. A nie jakie? zrzeszanie si?, zlewanie w jedn? mas?.
> > > >
> > > >> Czy po to zostali?my umieszczeni na kwantowym sicie, aby pod
> > > >> pretekstem iluzorycznej jedno?ci skleja? si? na si?? [tak?e] z tymi,
> > > >> kt?rzy z determinacj? zmierzaj? donik?d?
> > > >
> > > > Nie na si??. Bo nikt nikogo do niczego nie przymusza. Chodzi o to, ?e
> > > > s?owa prawdy s? jakby puszczane w eter, a ka?dy zrobi z nimi "na w?asnym
> > > > podw?rku" to co uzna za s?uszne - to jego wyb?r. I ten kto je g?osi ma
> > > > g??boko w dupie, czy kto? je zechce zrozumie?, czy nie.
> > > >
> > > > --
> > > > "Ludzie chc? s?ucha? tylko tego, co ju? i tak wiedz?"
> > >
> > > I w tym momencie zgadzam si? z Adamoxx1.
> >
> >
> > W momencie dania podmiotowo?ci poza sob?, to poza tob? decyduje o
> > tobie= brak wolnej woli. Bo podmiot jest jest tylko jeden, czyli ka?dy
> > z nas jest podmiotem, nikt nie wejdzie w siebie aby by? drugim, wi?c
> > daj?c drugiemu siebie podmiotowo??, sami jeste?my przedmiotem, to on
> > decyduje za nas= brak wolnej woli.
> >
> >
> > A tak bardziej po ludzku?
> > Tak dla laika o 03:30 nad ranem? ;)
> 1.Jesteś podmiotem i wszystko rozpoznajesz wokół siebie jako
> przedmiot= dlaczego? Bo jesteś tylko sobą, nie możesz być kimś innym.
> Zrozumiałe?
> ___________
> 2. ucieczka od siebie, uznajesz podmiotowość drugiego człowieka, czyli
> ogłaszasz,= ja myślę w taki sam sposób jak ten drugii, dlaczego,= bo
> jeśli on jest też podmiotem, to widzisz świat jego oczami, co jest
> NIEMOŻLIWE= czyli mamy utratę realności,
> Co się dzieje? zaczynamy wierzyć w coś co jest niemożliwe, bo
> utraciłaś siebie w ramach umieszczenia podmiotu poza sobą, staciłaś
> pewność siebie, więc egzekwujesz informacje z zewnątrz jako twoje, bo
> ty już nie wiesz co jest twoje. I TU KAMKA ZAPADA, = straciłaś wolną
> wolę, żyjesz dla innych.
> 3.Możesz oczywiście być jak najlepsza dla swojego otoczenia, ale nigdy
> nie zobaczysz ich oczami świata.
> Dlatego oni to przedmioty= niestety. Może kiedyś nauka wpadnie na
> sposób , jak wniknąć w jaźń drugiego człowieka, to jest całkiem
> możliwe, bo to jest granica poznania, człowiek jest samotny, tak jakby
> to był początek naszej ewolucji i dziwnym trafem, cała kultura jest
> jakby po to jest aby w końcu znaleźć tego drugiego człowieka, więc
> może kiedyś...........ale to jest na tyle fajne, że to nas mobilizuje,
> by robić wszystko, by odnaleźć drugiego człowieka.
> Smutne , ale dające nadzieje na porozumienie.
I teraz zauważalne jest jedno, psychologowie, naukowcy, księża,
szafują słowem= traktujmy innych jak podmioty, bardzo często się z tym
spotykacie.
Znaczy co się stało,= zatracili co to słowo znaczy, stworzyli nowomowę
i łatwo tym szafują, więc kogo widzimy, widzimy= że to słowa nimi
mówią , a sytułacja pokazuje , że mówią głupoty, bo się od siebie
oderwali. Dlatego filozofia walczy z nauką, bo nauka uprzedmiatawia
ludzi, gdyż jak oni widzą niemożliwe, czyli inne podmioty, to sami dla
siebie są przedmiotami. Dlatego też zanegowali wolną wolę, bo oni jej
nie posiadają.
Teraz zaczynacie kapować, o co tu się walczy?
Dlaczego nauka depersonalizuje ludzi.?
Dlaczego nagle niby dobry lekarz, ma w dupie pacjentów. Ono własnie,
jak ktoś sobą nigdy nie był, to inni też tacy się wydają, jak nie
ludzie, tylko mięso.
|