Data: 2009-12-05 17:54:13
Temat: Re: ZWIĄZKI OŚWIECONE
Od: adamoxx1 <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
de Renal pisze:
> adamoxx1 wrote:
>> adamoxx1 pisze:
>>> http://wklejtekst.pl/8f
>>>
>>> Z "Potęgi teraźniejszości" Eckharta Tolle.
>>>
>> "Jeśli nie potrafisz czuć się ze sobą swobodnie, kiedy jesteś sam,
>> zaczniesz rozglądać się za jakimś
>> związkiem, żeby nim to swoje skrępowanie przesłonić. Ale z całą
>> pewnością wyjdzie ono na jaw w
>> ramach związku, tyle że pod inną postacią, a ty odpowiedzialnością za
>> nie obciążysz partnera. Tak
>> naprawdę w zupełności wystarczy, jeśli bez zastrzeżeń pogodzisz się z
>> obecną chwilą. Poczujesz się
>> wtedy swobodnie w teraźniejszości i wobec samego siebie.
>> Ale czy związek z samym sobą jest ci w ogóle potrzebny? Nie możesz po
>> prostu być sobą? Kiedy
>> pozostajesz w związku z sobą samym, rozszczepiasz się na dwoje: na
>> "siebie" i na swoje "ja" -
>> podmiot i przedmiot. Stworzona przez umysł dwoistość jest główną
>> przyczyną wszelkich zbędnych
>> komplikacji, problemów i konfliktów w twoim życiu. Kiedy jesteś
>> oświecony, jesteś sobą - ty i twoje
>> Ja" stanowicie jednię. Nie osądzasz już samego siebie, nie użalasz się
>> nad sobą, nie jesteś z siebie
>> dumny, ani siebie nie kochasz, ani nienawidzisz itd. Stworzone przez
>> świadomość osobną
>> rozszczepienie goi się i znika jak odczyniona klątwa. Nie ma już żadnego
>> Ja", które musiałbyś
>> chronić, osłaniać czy karmić. Kiedy osiągasz oświecenie, rozpada się
>> jeden ze związków, w których
>> dotąd trwałeś: twój związek z samym sobą. Gdy z niego zrezygnujesz,
>> wszystkie inne twoje związki staną się związkami miłosnymi."
>>
>> --
>> "Ludzie chcą słuchać tylko tego, co już i tak wiedzą"
>
> Pieprzenie, to rozdwojenie, ta rana nigdy nie jest wyleczalna,
im mocniej w to wierzysz tym bardziej nie jest
--
"Ludzie chcą słuchać tylko tego, co już i tak wiedzą"
|