Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!plix.pl!newsf
eed1.plix.pl!news-out2.kabelfoon.nl!newsfeed.kabelfoon.nl!bandi.nntp.kabelfoon.
nl!198.186.194.249.MISMATCH!news-out.readnews.com!transit3.readnews.com!postnew
s.google.com!p23g2000vbl.googlegroups.com!not-for-mail
From: Kasandra <6...@m...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: ZWIĄZKI OŚWIECONE
Date: Sat, 5 Dec 2009 12:29:15 -0800 (PST)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 184
Message-ID: <3...@p...googlegroups.com>
References: <hfe2ht$c3b$1@news.onet.pl> <hfe3av$c3b$2@news.onet.pl>
<4...@t...googlegroups.com>
<e...@p...googlegroups.com>
<3...@m...googlegroups.com>
<hfe8bq$c3b$6@news.onet.pl>
<6...@g...googlegroups.com>
<hfe9hh$c3b$8@news.onet.pl>
<0...@g...googlegroups.com>
<hfebqa$c3b$10@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: 67.228.166.110
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1260044955 21822 127.0.0.1 (5 Dec 2009 20:29:15 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Sat, 5 Dec 2009 20:29:15 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: p23g2000vbl.googlegroups.com; posting-host=67.228.166.110;
posting-account=teC2YQoAAAAZN05u4G3GCZPXcOhpjJci
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 4.01; Windows CE;
PPC),gzip(gfe),gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:491005
Ukryj nagłówki
adamoxx1 wrote:
> de Renal pisze:
> > adamoxx1 wrote:
> >> de Renal pisze:
> >>> adamoxx1 wrote:
> >>>> de Renal pisze:
> >>>>> Hanka wrote:
> >>>>>> On 5 Gru, 18:45, de Renal <f...@g...com> wrote:
> >>>>>>
> >>>>>>> Pieprzenie, to rozdwojenie, ta rana nigdy nie jest wyleczalna,
> >>>>>>> jeste�my rozdwojeni , nasza �wiadomo�� jest przeci�ta, jak chcesz
> >>>>>>> zobaczy� dlaczego, to na filozofii niejaki glob pisa� w�tek z tematem
> >>>>>>> '' Rana ''
> >>>>>> Linka sie podaje, jak juz.
> >>>>>> http://groups.google.pl/group/pl.sci.filozofia/brows
e_thread/thread/78acc6b8dc77f67e/25b18f5db555e759?ln
k=gst&q=rana#25b18f5db555e759
> >>>>>>
> >>>>>> Wydaje mi sie jednak, ze Ty i Tolle mowicie o innego rodzaju
> >>>>>> rozdwojeniu.
> >>>>>> Ale poczytam potem dokladniej.
> >>>>> Podmiot /przedmiot, autor napisa�, �e t� sprzeczno�� da si�
uleczyďż˝ ,
> >>>>> je�li to nast�pi to znika czas i przestrze�, cz�owiek jest
po��czony z
> >>>>> przedmiotem, wi�c masz koniec �wiata.
> >>>>> Wi�kszych bzdur w �yciu nie czyta�em, to s� bajeczki �wok�w.
> >>>>>
> >>>>>
> >>>> czas nie znika. przestajďż˝ byďż˝ psychologicznďż˝ potrzebďż˝ (aczkolwiek
wci��
> >>>> masz jego �wiadomo�� i rozk�adasz swoje plany w czasie, jednak w
sposob
> >>>> czysto praktyczny, natomiast nie potrzebujesz czasu do sankcjonowania
> >>>> swojego "ja"). o zniknieciu przestrzeni chyba nic nie m�wi�.
> >>>> a �adnego po��czenia przedmiotu z podmiotem nie ma. Bo jest tylko
podmiot.
> >>>>
> >>>>
> >>>> --
> >>>> "Ludzie chc� s�ucha� tylko tego, co ju� i tak wiedz�"
> >>>
> >>> No dok�adnie debilizm do pot�gi, w momencie gdy po��czy si� w
harmonie
> >>> podmiot z przedmiotem znika czas, to rozdwojenie jest od pierwotnych
> >>> czas�w, to tak jakby� by� jednocze�nie obiektywny i subiektywny w
> >>> jednej chwili, to tak jakby� by� kamieniem i cz�owiekiem w jednej
> >>> chwili, wi�c wsad� sobie te bzdety w dupsko, palancie.
> >>>
> >>>
> >>>
> >>>
> >> wg mnie czego� takiego jak obiektywizm nie ma, zamiast tego wstawi�bym
> >> OBECNO��.
> >> subiektywne odczucia w �wietle obecno�ci b�d� bledn��, nie b�d�
> >> wzbudza�y warunkowych reakcji, co bedzie oznacza�o uwolnienie si� od
> >> umys�u.
> >> Natomiast zdolno�� my�lenia wci�� pozostaje, jednak przestaje by�
ono
> >> kompusywne i natr�tne, nie jeste� d�u�ej jego niewolnikiem, nie jeste�
> >> niewolnikiem swoich reakcji.
> >>
> >> --
> >> "Ludzie chc� s�ucha� tylko tego, co ju� i tak wiedz�"
> > Wyobraź sobie, że istnieje tylko jedna rzecz. Jeśli nie ma
> > świadomości, ta rzecz nie istnieje. Na tej właśnie podstawie Hegel
> > formułuje swoją teorie tego co rzeczywiste. Świat jest rzeczą, którą
> > poznajemy na tyle, o ile przeswaja go rozum, świadomość rozumna. A
> > twój autor już dokonał połączenia z rzeczami, może nawrzucał sobie
> > kamieni do tyłka i i czuje się absolutem.?
> >
> >
> Wyobraź sobie, że jest sobie świadoma rzecz w przestrzeni, tylko jedna
> jedyna. Rzecz ta nie wie o tym, że jest w przestrzeni, bo nie ma żadnego
> innego punktu odniesienia, bo zdawała sobie z tego sprawę.
> Gdzieś daleko jest inna rzecz w przestrzeni, również świadoma, ale
> rowniez nie zdająca sobie sprawy z tego, że znajduje się w przestrzeni.
> Obie te rzeczy są zbyt daleko od siebie, by mogły siebie dostrzec.
> Jeśli jednak znajdą sie dostatecznie blisko siebie, jednocześnie obie te
> rzeczy olśni i zdadzą sobie sprawe z tego, że znajdują się w
> przestrzeni. To olśnienie można potraktować analogicznie do oświecenia.
> Obie te rzeczy miały potencjał poznawczy (świadomość), jednak prawda
> była przed nimi ukryta.
> Nie potrafie jednak teraz powiedzieć czy do oświecenia potrzebni sa
> inni, bądź rzeczy jako swojego rodzaju katalizatory tego procesu.
> Chodzi o to, że iluzja jest potrzebna do tego, by odkrywać rzeczywistość.
>
> "Według Einsteina, przestrzeń i czas są nierozdzielne. Właściwie nie
> bardzo to rozumiem, ale wydaje
> mi się, że uczony ten twierdzi, jakoby czas był czwartym wymiarem
> przestrzeni. Określa to zjawisko
> mianem "continuum czasoprzestrzennego".
>
> Owszem. To, co w odbiorze zewnętrznym wydaje ci się przestrzenią i
> czasem, jest w gruncie rzeczy
> złudzeniem, ale zawiera ziarno prawdy. Przestrzeń i czas to dwa
> najbardziej zasadnicze atrybuty
> Boga - nieskończoność i wieczność - postrzegane tak, jakby istniały na
> zewnątrz ciebie. W twoim
> wnętrzu jedno i drugie ma swój odpowiednik, w którym przejawia się jego
> - a także twoja -
> prawdziwa natura. Przestrzeń to nieruchoma, nieskończona głębia
> bezumysłu; wewnętrznym od-
> powiednikiem czasu jest natomiast obecność, świadomość wiekuistego
> Teraz. Pamiętaj, że nie ma
> między nimi żadnej różnicy. Kiedy przestrzeń i czas ziszczą się w twoim
> wnętrzu jako
> Nieprzejawione - bezumysł i obecność - zewnętrzna przestrzeń i
> zewnętrzny czas nadal będą dla
> ciebie istniały, lecz mocno stracą na znaczeniu. Świat też będzie dla
> ciebie istniał, ale przestanie cię
> krępować.
> Ostateczny cel świata nie tkwi więc w samym świecie, lecz polega na
> wzniesieniu się ponad świat.
> Tak jak nieuświadamiałbyś sobie istnienia przestrzeni, gdyby nie
> rozmieszczone w niej obiekty,
> podobnie i świat jest niezbędny, żeby mogło się urzeczywistnić
> Nieprzejawione. Słyszałeś może tę
> buddyjską sentencję: "Gdyby nie było iluzji, nie byłoby oświecenia".
> Właśnie poprzez świat, a w
> ostatecznym rozrachunku poprzez ciebie, Nieprzejawione dostępuje
> samopoznania. Jesteś tu, aby
> mógł się ziścić boski plan wszechświata. Jesteś aż tak ważny!"
>
>
>
> --
> "Ludzie chcą słuchać tylko tego, co już i tak wiedzą"
Widać, że nie rozumiesz, powiedziano, że rzeczy nie mają granic. Nie
można orzec, gdzie kończy się stoł, a zaczyna podłoga, bo przecież
zawsze wchodzi w grę materia złożona z atomów. Energia dla Einstaina
to nic ponad zakrzywienie przestrzeni , a rzecz wyodrębniana jest jako
rzecz dlatego tylko, że wyodrębnia ją człowiek . Teraz wielki wyczyn
Kanta, czas i przestrzeń nie są własnością rzeczy, lecz własnością
podmiotu, Żeby jakaś rzecz dla nas zaistniała, musimy jej wstrzyknąć
czas i przestrzeń. Przestrzeń nie jest przedmiotem, jest warunkiem
istnienia przedmiotu. Podmiot przedmiot jest elementem wielkich
sprzeczności , zawsze cechujących ludzkiego ducha, jak np;
Einseniowska teoria continuum, kwantowa teoria Plancka, albo sposób
postrzegania elektronu, czy wreszcie korpuskularno- falowa teoria
światła. W tej perspektywie ludzki duch występuje jako coś
ukształtowanego przez dwa różne elementy, które nigdy się nie
spotykają. I tak podaje filozofia, na tej zasadzie Przewodas zbudował,
moim zdaniem ZZWW.
|