Data: 2007-02-07 13:21:09
Temat: Re: Za
Od: "Jacek Gucio" <j...@g...SKASUJ-TO.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
zbyszu <z...@o...pl> napisał(a):
> > Mam ok. 50 cebulek hiacyntów, ze 100 tulipanów, 50 szafirków i 30
> > narcyzów.
> A po czemu były te cebulki w hurtowni?
>
> Oczywiście odpowiem Ci, ale na prywatnego maila. Nie są to bardzo duże
> pieniądze, więc cieszy mnie tak długa dyskusja na grupie:-)
Zbyszu, zachęcałeś do uśmiechania to sobie zażartowałem, ale teraz jestem
poważny ;-)
Wiem po ile są cebulki w hurcie i dlatego myślę sobie, że w warunkach
komercyjnych lepiej je wyrzucić niż bawić się w podpędzanie.
Ale w uprawie amatorskiej jest inaczej.
Co ładniejsze cebulki, które nie mieszczą mi się na zagonkach, sadzę
do doniczek zagłębionych w ziemi na zagonie zapasowym. Wykorzystuję je
dopiero wiosną do uzupełnienia strat mrozowo, kretowo, nornicowych,
albo do wymiany zamieszanych odmian/kolorów. Po podlaniu bardzo łatwo
wychodzą z doniczek. Do sadzenia używam sadzarki konstrukcji własnej.
W ten sposób kompozycja jest utrzymana.
Czy można sadzić cebulki po terminie: pewnie, że można, chociaż lepiej
przestrzegać terminów jak chcesz mieć dorodne kwiaty.
A na Komendanta uważaj, bo to straszny jajcarz :-)
Jak trzeba to i za babę się przebierze.
Pozdrawiam obu Panów, Jacek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|