Data: 2003-02-14 12:54:24
Temat: Re: Za drogo leczyla
Od: "Tadeusz" <t...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Cyprian Korneliusz Peter" <k...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:b2dip9$a9m$1@inews.gazeta.pl...
| Oleńka <o...@b...wroc.pl> napisał(a):
|
| To jest wlasnie emocjonalne podejscie do tematu. Ja chcialem rozwazyc
| problem racjonalnie, bez odwolywania sie do tego typu emocjonalnych
| przykladow.
Mam nadzieję że nie jesteś lekarzem.
Tylko to tłumaczy takie podejście do tematu.
Tym niemniej chciałbym zrócić Ci uwagę na subtelny drobiazg:
człowiek to nie jest tajwański radiomagnetofon, który się wyrzuca po
uszkodzeniu
bo koszt naprawy przewyższa kupno nowego - i po sprawie.
Lepiej wróć do swoich cyferek, jako księgowy zrobisz kariere ...
Tadeusz
|