Data: 2004-03-29 19:09:45
Temat: Re: Za szybko sie obwiniam ??
Od: "shadowofdarknes" <s...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
news:c49j2s$hv3$1@inews.gazeta.pl...
> Dam Ci przykład z odruchem.
> Jeśli niechcący zbliżysz rękę do ognia to NATURALNYM odruchem
> będzie rękę cofnąć
> Jeśli będziesz mózgował to może Ci wpaść do głowy by zahamować
> naturalny odruch i pozostawić rękę żeby się podpiekła
jest właśnie taki problem ze ja chyba tą rękę za szybko cofam :/
Bo jak coś się stanie szybko uciekam z miejsca zdarzenia, "chowam ogon", a
za nie powodzenie obwiniam siebie...
~ chyba ze metafora ognia będzie ten stres jaki sobie funduje. Przykładając
rękę do ognia stres narasta, kiedy ogień parzy (sytuacja kryzysowa) zamiast
odsunąć rękę to ciągle znajduje sie w tym całym zamieszaniu i przeżywam to
parzenie jeszcze długo myśląc o całym zajściu...
> czym różni się zachowanie naturalne (czucie się) od mózgowania. :-)
Mózgowanie to przemyślenie czegoś, wybranie teoretycznie najlepszej drogi. W
sumie to jest postępowanie wg. schematu który sobie wypracowaliśmy i teraz
go kserujemy bo nie ma sensu zmieniać czegoś co jest dobre.
A zachowanie sie naturalnie to postępowanie tak jak nam każe nasza wola.
Postępowanie według podobnego schematu, który i tak może zostać zmieniony
pod wpływem uczuć.
Mi się wydaje ze ja wyłącznie mózguje, sporadycznie zachowuje sie
naturalnie.
Schematyczne postępowanie powoduje we mnie brak "elastyczności". Ponieważ
jeśli sytuacja wymknie się z pod kontroli i nie będzie taką na jaką sie
przygotowałem od razu sie gubie i nie wiem co zrobić. Brak dostosowania sie
do sytuacji powoduje katastrofę :). Katastrofa powoduje że "mózguje" w
zaciszu wymyślając scenariusz poprawnego działania (co jest bezsensem bo
taka sytuacja sie zazwyczaj nie powtarza ), przy okazji obwiniając sie za to
co sie stało ....
|