Data: 2000-03-12 05:52:57
Temat: Re: Za wypracowanie do sądu?!?
Od: n...@p...ninka.net
Pokaż wszystkie nagłówki
r...@p...onet.pl (Paul Radetzky) writes:
> Hmmm... Zgadzam sie... Wlasnie ktos to naprawde powiedzial... W koncy
> temacik o uczniu skaczacym do nauczycielki, jeszcze z taka podstawa
> (wreczenie jej tego) MOGLBY byc ciekawy i hmmm... ZAJMUJACY :)))) Ale
> to jakies zupelnie OHYDNE dno, niezdrowa przesada... Przeholowanie...
To, ze cienkie (z czym sie zgadzam zreszta) to jedno - ale gdzie tam
przepraszam ohydna przesada dno i przeholowanie?
W gruncie rzeczy takich opowiadan sa setki w stosownych pisamach - i
co?
Mnie ciekawi inna rzecz - czy ta ohyda to sie bierze z nietolernacji
podstawionych tam osob (ze niby uczen i nauczycielka) czy tez z tego,
ze taka forma uprawiania seksu (skadinad nie ma w niej nic ohydnego a
dla wielu normalna jest) jest obrzydliwa - czy tez wreszcie moze
dlatego, ze sie uzywa 'brzydkich wyrazow" ktore lepiej przemilczec w
imie "dobrego wychowania spolecznego"?
--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/
|