Data: 2001-10-24 12:05:36
Temat: Re: Zaangazowanie w romansie?!
Od: "Elliss" <e...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Tomfa" <w...@p...onet.pl> wrote in message
news:9r5mj3$r7b$1@news.tpi.pl...
> Ja tylko współczuję temu facetowi... :))).
Ja tam tak nie mysle! Faceci sami o sobie mowia, ze "potrzebuja" wielu
kobiet. Nie znam chlopaka ktory jest do konca lojalny swojej dziewczynie.
Tylko, ze ja mowie o mezczyznach w wieku 23-29. Oczywiscie nie dotyczy to
mojego chlopaka! - mam nadzieje... Widocznie TEN facet urodzil sie za
wczesnie?
Nie rozumiem wiec Twojego wspolczucia.
> Ma przewalone, zgarnął młodą
> dupcię, a teraz będzie pewnie musiał płacić rodzinnymi kłopotami za
odrobinę
> przyjemności. Najmniej takich lasek...
Dlaczego obciazasz cala ta sytuacja te dziewczyne? Nigdy nie jest tak, ze
wina stoi tylko po jednej stronie, ale moim zdaniem nie mozna tu mowic o
winie.
Jeszcze chcialam troche o tych klopotach rodzinnych: Mysle, ze te klopoty
zaczely sie zanim on zdradzil swoja zone, chyba, ze sie dogadali, ze
akcepuja takie zachowanie.
>
> Ale w sumie... należało mu sie.
Co mu sie nalezalo?
>
> Tomfa
Pozdrawiam
Elliss
|