Data: 2003-01-19 16:32:51
Temat: Re: Zachwiane poczucie wlasnej wartosci - DLUGIE
Od: "Łukasz Nawrocki" <l...@k...lm.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Ehhhh... to nie bylo tak. W pierwszym roku bylo super - potem przez
> rok chciala bym odszedl ale nie miala odwagi zerwac. Do maja
> zeszlego roku tez bylo nie najgorzej (moze poza tym wlasnie wytykaniem
wad)
> a potem juz byla calkiem oziebla bo zdecydowala
> sie odejsc.
> Nie bylem zaslepiony. Zdawalem sobie sprawe z tego co sie dzieje,
> ale z tamtej perspektywy myslalem ze nie moge byc szczesliwy sam lub
> z inna dziewczyna. Tak czy inaczej to wyjatkowa dziewczyna - mimo ze
> wredna.
wyciągnij z tego jakieś pozytywne wnioski; teraz drugi raz nie dasz się tak
wyrolować (mam nadzieję :)
|