Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Zakaz, mutacje i wychowanie. Re: Zakaz, mutacje i wychowanie.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Zakaz, mutacje i wychowanie.

« poprzedni post następny post »
Data: 2017-06-28 15:59:20
Temat: Re: Zakaz, mutacje i wychowanie.
Od: LeoTar Gnostyk <l...@l...net>
Pokaż wszystkie nagłówki

Chiron pisze:
> Użytkownik "LeoTar Gnostyk" <l...@l...net> napisał w wiadomości
> news:oj00u6$ulh$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
>> Chiron pisze:
>>> Użytkownik "LeoTar Gnostyk" <l...@l...net> napisał w
>>> wiadomości news:oiqrun$f8u$1@portraits.wsisiz.edu.pl...

>>>> Dodaj, że opisujesz własne wyobrażenia i, być może, przeżycia.
>>>> Ja nie miałem nigdy problemów z uczestniczeniem w ciąży
>>>> kobiety, chyba ze ona sama mnie odpychała chcąc mieć dziecko
>>>> dla siebie na wyłączność - tak było z młodszym synem, Janem.
>>>> Dlatego nigdy też nie miałem później problemów z relacjami z
>>>> dziećmi, chociaż mocno zniekształconymi i ograniczonymi przez
>>>> Teresę M.

>>> Oczywiście, że opisuję własne wyobrażenia. A czy Ty zdajesz
>>> sobie z tego sprawę, że też to robisz?

>> A mnie opisywać moje własne doświadczenia zabraniasz. Jakim
>> prawem? A gdy przechodzę do uogólnień również twierdzisz, że nie
>> mam prawa i że sobie coś uzurpuję. A czy gdybym napisał książkę
>> teoretyczną to byłaby ona cenniejsza od moich doświadczeń? Wygląda
>> na to, że jesteś po prostu malkontentem wiecznie niezadowolonym z
>> moich wywodów.

> NIGDY Ci tego nie zabraniałem. Nawet, gdybym miał taką władzę - nie
> zrobiłbym tego. Staram Ci się tylko pokazać, że to jest
> nieprawdziwe.

Proste jak drut: jeżeli moje jest nieprawdziwe to znaczy, że twoje jest
prawdziwe. Któryś z nas musi walnąć głową w ścianę żeby się obudzić;
ciekaw jestem po której stronie będzie ta ściana...


>>>> Według tej twojej pokrętnej logiki to dziewczynka ma być
>>>> wychowywana przez matkę od samego początku a chłopiec przez
>>>> ojca dopiero od pewnego momentu. Jak ten moment określić i
>>>> dlaczego nie miałby to być początek? A właściwie to dlaczego
>>>> dzieci, dziewczynki i chłopcy, mają pozostawać na początku pod
>>>> opieką wyłącznie matek? Przecież to początek jest
>>>> najważniejszym okresem kształtowania wewnętrznego świata
>>>> dziecka oraz sposobu widzenia świata, a w tym najważniejszych
>>>> relacji między kobietą a mężczyzną. Potem to już tylko można
>>>> sprzątać śmieci. Oj ty durak. :-)

>>> Wiesz, wiele kultur miało przecież pewne rytualne przejście pod
>>> opiekę ojca. U Słowian to były podstrzyżyny, w niektórych
>>> plemionach murzyńskich też w pewnym wieku wykrada się chłopców
>>> matkom i zabiera do obozu, gdzie są uczeni męskich spraw. Na
>>> całym świecie tak jest (czy też było). Można by śmiało założyć,
>>> że jest to wręcz naturalne.

>> A więc jednak nie obyło się bez ZAŁOŻENIA wyssanego z brudnego
>> palucha. ;-) Ja moją teorię budowałem nie przyjmując żadnych
>> założeń lecz bazowałem wyłącznie na DOŚWIADCZENIU i OBSERWACJI.
>> Jak myślisz, kto ma większe szanse popełnić błąd: czy ten który
>> przyjmuje jakieś niesprawdzone założenia czy ten, który eliminuje
>> wszelkie ograniczenia narzucone przez tradycję i postrzega relacje
>> międzyludzkie bez kulturowych filtrów?

> Daj spokój z tym zabranianiem - bo manipulujesz.

Pokaż na czym polega ta moja manipulacja. Bo inaczej oskarżę cię o
stawianie tez bez pokrycia dowodowego.


> Chyba, że to zabranianie potrafisz udowodnić.

Odwołam się ponownie do przykładu z życia mojej rodziny. Teresa M.
zabraniała mi powiedzieć dzieciom, że mają siostrę przyrodnią, moją
córkę z pierwszego małżeństwa. Nie, pani M. nie mówiła tego wprost ale
tak manipulowała i groziła, że musiałem trzymać język za zębami
obawiając się porzucenia. Czy wykorzystywanie przez nią mojej niskiej
samooceny nie było manipulacją i zabranianiem? Możesz oczywiście
powiedzieć, że mój przypadek to przypadek skrajny, ale nie dostrzeżesz
nieprawidłowości na przypadkach przeciętnych lecz tylko dzięki
skrajnościom; tam gdzie koncentruje się bój o wolność słowa i umysłu.



> Ja Ci piszę o swoim założeniu, które wynika z obserwacji kultur
> chyba wszystkich plemion i narodów. Podałem przykłady.

Nie podałeś żadnych przykładów a nieuprawnione założenia poczyniłeś.
Jesteś krętaczem i oszustem chironie. Nie widzę dalszego sensu rozmowy z
tobą bo ani ja ani ty nie zmienimy zdania na temat kobiet. Moje było
kiedys takie samo jak twoje teraz, ale je zmieniłem pod wpływem
życiowego doświadczenia i dzięki wskazówkom Kasi. Ty nie miałeś tak
skrajnych doświadczeń jakie przeżyłem ja i dlatego nie jesteś w stanie
odblokować swojego "trzeciego oka", oka widzącego rzeczywistość nie
ubarwioną przez kulturę i codzienne tokowanie kobiet. Niech więc każdy
pozostanie przy swoim zdaniu bo szkoda mojego i twojego czasu. Ani ja
tobie nie dostarczę doświadczenia, które rozwali twój zabetonowany ogląd
świata ani ty nie jesteś w stanie przekonać mnie, że świat ludzi
nieświadomych jest lepszy od mojego świata.


> Owszem, w dzisiejszych czasach trudniej już o taki podział ról - bo
> przecież wdraża się gender.

Kolejna farsa wymyślona przez feministki i matriarchalne społeczeństwo
stworzona po to by zachować matriarchat i nie przyjąć rozwiązania, które
wprawdzie pozbawiłoby kobiety dominacji ale równocześnie przyczyniło by
się do wyeliminowania patologii z życia homo sapiens i zapewniło mu
wieczne trwanie. A ty temu nieświadomie sprzyjasz. I ty śmiesz się zwać
chrześcijaninem... Hue, hue, hue...


>>> Oczywiście, że nie oznacza to, że w ogóle ma się ojciec nie
>>> interesować synem do pewnego wieku. Relacja z ojcem jest bardzo
>>> ważna. Matka jednak ma zupełnie inną relację z dzieckiem, niż
>>> ojciec. Przecież to w niej powstaje nowe życie - ona od samego
>>> początku wsłuchuje się w nie. Tego się nie przeskoczy. Ba! To
>>> matka jest w tym celu wyposażona o wiele lepiej przez Naturę,
>>> niż my.

>> I tylko na tej podstawie, że matka nosi dziecko w łonie
>> przyzwalasz na to by po urodzeniu sprawowała nad dzieckiem niczym
>> nie ograniczoną kontrolę i wychowywała je pod wpływem własnego,
>> zaburzonego oglądu relacji z ojcem dziecka po to by w chwili
>> prawdy (ujawnienia jej manipulacji) dziecko stało się jej obrońcą.
>> Jesteś chorym, zboczonym staruchem chironie.

> Całkiem to być może. Podziwiam Twoje rozeznanie sytuacji :-)

Bo tego doświadczyłem. Ale doświadczyłem tego tylko dzięki temu, że
miałem odwagę sprzeciwić się w końcu babskiej manipulacji powoli acz
systematycznie podporządkowującej sobie wszystkie sfery życia
rodzinnego. A kpisz boś głupi jak but.


>>>>> Dziewczynka, wychowywana przez matkę doświadczać powinna
>>>>> (podobnie, jak matka) serdecznej opieki ze strony ojca - żeby
>>>>> mogła znaleźć dobrego partnera. To przecież oczywiste -
>>>>> przynajmniej takie powinno być.

>>>> Czyli akceptujesz to, że kobieta ma sobie umieć wybrać takiego
>>>> faceta, którego owinie sobie wokoło palca a jemu nic do tego
>>>> bo durny. Oj ty durak, durak. Hi, hi, hi... Jesteś babskim
>>>> podnóżkiem, i... frajerem.

>>> Zupełnie niepotrzebnie wszędzie zakładasz swoje filtry. Okręcać
>>> sobie wokół palca a znaleźć dobrego partnera to dla Ciebie to
>>> samo? No cóż, przykre to.

>> O to właśnie chodzi, że ja się tych filtrów, które upiększały
>> kobietę, pozbyłem i widzę ja taką jaką jest; prawdziwą, obciążoną
>> błędami relacji z matką i ojcem, i szukająca wyjścia z tej pułapki
>> przemocy. A Ty chcesz zrobić s niej świętą krowę, której nie wolno
>> tknąć i skrytykować. Ja nie krytykuję po to by zniszczyć lecz po to
>> by ją uwolnić z jarzma nieświadomości i błędów które wskutek tej
>> nieświadomości popełniła i nadal popełnia. A Ty nadal marzysz o
>> życiodajnym cycku matki.

> Niektóre z nich są tak obciążone. Inne - mniej lub wcale. Ty po
> prostu na przykładzie swojej żony wysnuwasz całe teorie o WSZYSTKICH
> kobietach na świecie. No ale nie zabraniam przecież. Nie powstrzymam
> Cię od robienia z siebie fanatyka. Dokąd nie będziesz nikogo
> zmuszać do kazirodczych stosunków - dla mnie to emocjonalnie
> obojętne.

No więc dlaczego próbujesz mnie przekonać, że moje jest be a twoje cacy?
Niech społeczeństwo pozwoli każdemu robić ze swoją rodziną co mu się
podoba a po pewnym czasie będziemy mogli zaobserwować wyniki tych
różnych eksperymentów. Ale w tym miejscu, zdaje się, skończyła się twoja
dobra wola nieingerowania w cudze życie, w życie innej rodziny, i mówisz
NIET nie zezwalam na wychowanie seksualne dzieci - wraz z ich inicjacją
seksualną - w rodzinie. Nie pozwalam ponieważ jest to sprzeczne z MOIM
systemem wartości, jest obrzydliwe i pewnie doprowadzi do genetycznej
degrengolady. Koniec chironka demokraty tak bardzo ceniącego sobie
różnorodność. Zabrania na podstawi niesprawdzonych teorii i przekonań,
które zapewniają prymat kobiety nad mężczyzną oraz łamią podstawowe
prawo dziecka: prawo do Wiedzy.


>>>>> A Ty jakimiś wymyślonymi sposobami chcesz to zmienić. Po
>>>>> co?!

>>>> Bo mi się nie podoba wyzysk facetów przez kobiety. Jestem za
>>>> zrównaniem praw mężczyzn z prawami kobiet szczególnie w kwestii
>>>> wychowania dzieci i uwolnienia dzieci od mamusiek-pedofilek.

>>> Znowu opowiadasz o sobie. To Twoja historia - wielu mężczyzn się
>>> pod tym nie podpisze. Nie odnajdzie się tam.

>> A Ty jesteś ich mentorem może? A może bronisz historii własnego
>> życia, które w konfrontacji z moimi poglądami wydaje ci się
>> przegrane? I wzywasz na pomoc sobie podobnych, którym kobiety
>> skopały tyłki ale którzy nie chcą się do tego przyznać jako wielcy
>> dżentelmeni i obrońcy... uciśnionych kobitek. Cha, cha, cha...
>>
>> Nie chcesz dostrzegać przemocy psychicznej roznoszonej przez
>> kobiety to sobie całkowicie zaklej oczy ale ode mnie i moich
>> poglądów się odczep. Niech ci jeszcze lepiej kobieta dupę
>> przetrzepie.

> Nie porównuję się z nikim. A mojego życia - przede wszystkim dzięki
> mojej żonie i synom - z pewnością nie uznaję za przegrane. Wręcz
> przeciwnie. No i przecież jeszcze żyję. I - może Cię to zdziwi -
> chciałby sobie pociągnąć jeszcze z 30-40 lat. Byle w zdrowiu - a
> przede wszystkim - przy boku Mojej Pani.

Ciekawość czy ona o tobie też mówi Mój Pan?


>>>>> Natura (Bóg) w co tam wierzysz - jest mocniejsze od tego, co
>>>>> może zrobić człowiek.

>>>> Natura, Bóg to Człowiek, Świadomy Człowiek. To Mężczyzna i
>>>> Kobieta a nie tylko samica, która uzurpuje sobie wyłączne
>>>> prawo do boskości i pod pozorem dbałości o dzieci uzależnia je
>>>> od siebie. Później ma gotowych żołnierzy do walki z jej
>>>> "wrogiem", czyli mężczyzną, którego obwinia o prostytucję, do
>>>> której sama się wprzęgnęła.

>>> Tak, tak, wszystkie kobiety są takie same...:-( Naprawdę
>>> przykro mi, że tak ułożyłeś sobie życie. Może i rzeczywiście
>>> sporo było winy Twojej żony. Jednak nie masz prawa (z punktu
>>> widzenia logiki) do rozciągania tego na wszystkie kobiety.

>> A kto mi tego zabroni? Może ty? A może władza. Jedna jaskółka
>> wiosny nie czyni ale może być zwiastunem wiosny. A ty tkwij w
>> zimowych zaspach i nie waż się zmienić swoich poglądów bo ci twoja
>> kobitka odmówi miodu. :-)

> Chyba nie czytasz uważnie. A nawet - z pewnością nie. Przecież
> pisałem, że zabrania tego LOGIKA.

Logika jest czarno-biała i została zbudowana dzięki istnieniu skrajności
do rozwiązywania problemów a nie do ich zamazywania jak to czyni
ogłupiona matriarchalną kulturą większość. Ty nie stosujesz logiki i nie
potrafisz jej stosować tam gdzie pojawiają się ekstrema. To wykracza
poza twoje możliwości ponieważ nie mając poczucia własnej wartości boisz
się podejmować samodzielnie decyzje na miarę przetrwania gatunku i
chcesz uniknąć odpowiedzialności zasłaniając się tradycyjnym myśleniem.
Olewasz patologię, które cię otaczają dopóty, dopóki nie zapukają do
twoich drzwi. Ale wówczas będzie juz zbyt późno.


>>>>> Te mechanizmy (naturalne) i tak by zostały przywrócone -
>>>>> nawet, jakbyś pod strażą wprowadził swoje teorie w życie.
>>>>> Jeśli nie - wtedy nastąpiłaby zagłada. To przecież
>>>>> niewzruszone prawa natury - z których Ty drwisz sobie.

>>>> Nie ma innych praw poza tymi, które stworzył nieświadomy
>>>> Człowiek od których się uwolni gdy odzyska świadomość swej
>>>> boskości.

>>> ??? Jesteśmy różni - mężczyźni i kobiety. I fizycznie, mamy inne
>>> hormony wydzielane do naszych organów, które powodują te
>>> różnice, a także wiele innych rzeczy. Świadomość czy jej brak nie
>>> ma tu nic do rzeczy. Ba! Poczytaj sobie o badaniach obrazowaniem
>>> ludzi zakochanych (wybierano mężczyzn i kobiety, u których
>>> stwierdzano silne objawy zakochania - takiej burzy hormonów o
>>> dużej sile). Okazało się, że obszary mózgu obrazowane u takich
>>> osób (czyli o zmienionej aktywności) to te same, które obracują
>>> się przy epizodach psychotycznych! A Ty twierdzisz, że to tylko
>>> kwestia świadomości. Leo - nie bierzesz pod uwagę kompletnie
>>> NICZEGO, poza swoim "widzimisię". Przepraszam, ale co to za
>>> dyskusja?

>> Wszystkie metody badań z obrazowaniem czegoś tam to po pierwsze
>> metody porównawcze nie mające za swoja podstawę żadnych wzorców
>> obiektywnych (bezwzględnych) a sposób obrazowania został narzucony
>> przez takich samych dupków jak ty, którzy widzieli to co chcieli
>> widzieć (zgodnie z filtrami kulturowymi, które im założono) a nie
>> to co się rzeczywiście działo. To całe obrazowanie mózgu to jedna
>> wielka lipa, która nikomu jeszcze nie pomogła a tylko pozwala
>> kroić zaburzeńców bez wniknięcia w przyczynę i mechanizm
>> dolegliwości.

> Nawet nie wiesz, co to obrazowanie, a masz sporo do zarzucenia tej
> metodzie. No cóż - nie zrozumiałeś kontekstu, jak widzę. Zdaje się,
> że czytasz mało uważnie.

Skoro nie rozumiem to nie biadol tylko mi wytłumacz czego nie rozumiem.


>>>>>>> No cóż - co byś powiedział na mały eksperyment? Dla mnie
>>>>>>> to, co napisałem - jest oczywiste. Ty zapewne w to nie
>>>>>>> uwierzysz, sądząc z faktu. No ale może (może prywatnie -
>>>>>>> albo na forum) zapytasz się pań tu piszących, co sądzą o
>>>>>>> tym, co teraz napisałem o Tobie? Przecież nie mam na
>>>>>>> żadną z nich jakiegokolwiek wpływu. Nie wiem, co Ci
>>>>>>> odpowiedzą. Dla Ciebie jednak to może okazać się ważne.
>>>>>>> No bo jeśli wyjdzie na to, że napiszą coś podobnego - to
>>>>>>> może warto, abyś to wziął w praktyce pod uwagę? A jak nie
>>>>>>> napiszą - to możesz to, co ja napisałem - "olać". Co Ty
>>>>>>> na to?

>>>>>> Nie mam nic przeciwko takiemu testowi. Forma niech zależy
>>>>>> od decyzji naszych kobiet.

>>>>> No to zwróć się proszę do nich.

>>>> Ty wymyśliłeś więc kontynuuj.

>>> Ja tylko Ci coś zaproponowałem - dla Ciebie.

>> O nie, Panie dziejku. Ty chcesz uzyskać wsparcie dla swojej
>> postawy i chcesz to zrobić moimi rękami. Nie ze mną te numery
>> Bruner. :-)

> A po co mi DODATKOWE wsparcie? Przecież i tak (widząc, co nasze panie
> piszą do Ciebie)- mam je. To informacja dla Ciebie. Gdybyś chciałsię
> obudzić.

No cóż, panie bronią stołka władzy do którego d... są przyspawane. ;-)

--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a - http://leotar.net/
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju - Piotr Kropotkin

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
28.06 pinokio
29.06 LeoTar Gnostyk
29.06 Jakub A. Krzewicki
29.06 Jakub A. Krzewicki
29.06 LeoTar Gnostyk
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem