Data: 2002-06-26 09:08:34
Temat: Re: Zaklęty krąg niemożności
Od: "Tashunko" <l...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Sandra" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:afbt6l$khb$1@absinth.dialog.net.pl...
>
>
> Czy wychowuje? Dobre pytanie raczej układ partnerski. Wychowujemy
sie
> wzajemnie .
No widzisz - jednak możesz wrzucic coś ze swojego podwórka:) I o TO mi
własnie chodzilo:)
U mnie też panuje układ partnerski - nie tylko w relacjach z dziecmi ,
także z mężem. Zawssze uważałam ,że to podstawa sukcesu:))
Może więc nie różnimy się tak bardzo?
Nie napisałam , że to co cytowałaś mija się z prawda . Napisałaś jak
jest i zgadzam się z większością.
Brakowało mi w tym po prostu odrobinki Sandry i Jej własnych ,
praktycznych doswiadczń .
Tylko tyle!
> Tu bardzo się przeraziłam bo nigdy nikomu źle nie życzę wolę pomagać
niż
> doprowadzać do tragedii z żołądeczkiem.
Mój żoładeczek ma się świetnie - nie musisz się przerażac .
To była raczej przenośnia .
Być może tok mojego myślenia daleko odbiega
> od Twojego no ale cóż nie jest mi przykro z tego powodu bo nie widzę
> potrzeby by zmienić się w Ciebie.
Ej , no nie przesadzaj . Ja też nie widzę takiej potrzeby :)) Przykrto
też mi nie jest , bo niby dlaczego miałoby być?
A jeśli chodzi o Twój tok myślenia - w tym sęk , że w poprzedniej
wypowiedzi trudno było go dostrzec - poza partnerstwem:)
> Nie neguje tego masz swój sposób na życie. Każdy kieruje swoim
życiem tak
> jak uważa.
Dokładnie Sandro !!! Dlatego ja też nie negowałam Twojego sposobu
życia !
Pozdrawiam - Joanna - daleka od obrażania :))))))
|