Data: 2006-03-12 20:57:03
Temat: Re: Załamany jestem:(
Od: LM <p...@n...sig>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marcus pisze 11-03-2006 22:30:
>> Co do meritum, pisałem Ci przecież:
>>
>>
>>> Most trzypunktowy porcelana na metalu nieszlachetnym możesz mieć za
>>> jakieś 1200 PLN (oczywiście dojść może cena przygotowania filarów - np.
>>> leczenie kanałowe lub wymiana wypełnień)
>>>
>
> 1200 za metal i w dodatku nieszlachetny to drogo.
To nie jest sam metal, tylko metal licowany porcelaną (która pokrywa go
całkowicie). Prace na złocie lub bezmetalowe są znacznie droższe.
> Dziwi mnie ze nikt nie
> wspomina o rozwiazaniach typu:
>
> a) most kompozytowy
> b) most Maryland
>
> przeciez w obu przypadkach prawie sie nie ingeruje w zeby sasiadujace.
> Odetchnalem z ulga jak przeczytalem ze sa mosty ktory nie wymagaja
> szlifowania zebów. Uffff:)))
>
Pisząc most kompozytowy masz na myśli odbudowę zęba z kompozytu
przyklejonego do dwóch sąsiednich zębów z wkręconymi ćwiekami? Nie jest
to bardzo trwałe rozwiązanie. Zaś co do Marylandów - mało kto je robi.
> Ja mam 28 lat dopiero i nie chcialbym bezpowrotnie spilowywac zdrowych
> zebow.
>
Jeżeli możesz sobie na to pozwolić, rozważ jednak zrobienie implantu. Z
tego, co wiem, przypadki niepowodzeń są rzadkie (znam osobę, która ma
wszczepione trzy implanty i wszystkie trzy przyjęły się bez problemów).
Sam implantów nie robię, więc nie jest to naganianie sobie pacjentów
(gdybym był w takiej sytuacji, ja Ty, zdecydowałbym się na implant).
--
Nieustannie pozdrawiam
Leszek Maszczyk
lmaszczyk (at) tenbit pl
|