Użytkownik "Grześ" <s...@n...pl> napisał w wiadomości
news:a9p4pt$v8v$1@bp.bipnet.pl...
> Użytkownik "APZW" <a...@p...pl> napisał w wiadomości:
> > Tzn i tak trzeba wzywać lekarza a czasem i zespół reanimacyjny.
> > W takiej sytuacji faktycznie jedynym ratunkiem jest 999 i to jak
> > najszybciej.
> Postawie wiec takie pytanie - czy chcac wezwac smiglowiec, bo samochody
tam
> nie dojada - dzwonie tez pod 999? A co zrobic, jesli bedziemy za granica?
A
> tak zupelnie serio to pytam dlatego, ze w gluszy, w ktora sie wybieramy to
i
> komorka nie musi wcale dzialac, dlatego wlasnie chcemy iec przy sobie cos,
> co mozna podac, zanim za kilka godzin dojedziemy do jakijs najbliszczej
> osady, co wcale nie musi byc tozsame z cywilizacja ;)

Dobra odpowiem jeszcze raz bo nie jestem pewny czy dobrze się rozumiemy:

W przypadku ostrej reakcji alergicznej prowadzącej do wstrząsu bezwzględnie
potrzebna jest natychmiastowa interwencja lekarska i w tym przypadku nie
jesteś w stanie nic zrobić (no chyba że masz pod ręką zestaw
przeciwwstrząsowy i jesteś przeszkolony w jego stosowaniu i dodatkowo nie
spanikujesz) jeżeli dojdzie do wstrząsu to wtedy na jakąkolwiek reakcję jest
naprawdę mało czasu.

Jeżeli mówisz natomiast o czymś mniej dramatycznym to tak jak pisałem jakieś
tabletki typu claritine, miejscowo do posmarowania krople do nosa (najlepiej
Rhinophenazol) albo jeszcze lepiej Rhinophenazol w płynie specjalnie do
smarowania.

Dodatkowo o jaki hydrocortison ci chodziło w maści do smarowania czy w
ampułkach?



--
Wojciech "IRenka" Olender
mailto:a...@p...pl
" I 8-go dnia Pan popatrzył na świat i stworzył inżynierów"