Data: 2010-07-14 18:46:06
Temat: Re: Zanim rzucisz kamieniem...
Od: de Renal <f...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sender napisał(a):
> Ikselka pisze:
> > On 14 Lip, 13:19, Sender <l...@n...piotrek> wrote:
> >> Ikselka pisze:
> >>
> >>> On 14 Lip, 11:05, de Renal <f...@g...com> wrote:
> >>>> Ikselka napisaďż˝(a):
> >>>> Nie, ty wy podzielili�cie polsk� na polak�w prawdziwych i
> >>>> podrabianych, ci podrabiani to oczywi�cie ludzie maj�cy sk�ono�� do
> >>>> wolno�ci, demokracji, toleracji, ci prawdziwy to oddawanie si� utopi
> >>>> przesz�o�ci, poddawanie si� dyktaturze, i jednomy�lno��
partyjna...
> >>>> wi�c ja m�wi�, �e ci co si� tak wywy�szaj� to �miecie i taki
jest stan
> >>>> faktyczny...
> >>> MY nie podzielili�my Polak�w na �mieci i nie-�mieci. Tak�e nie
> >>> podzielili�my ich na tych "do zabicia" i "do czczenia". Wg Ciebie
> >>> Mi�osz jest do czczenia, a Herbert do zabicia. Oraz katolicy. Itd.
> >> W przypadku globa jego kk, katole i ksi�a pedofile IMO tak naprawd�
> >> symbolizuj� jego samego oraz jego ci�goty.
> >
> > My�l�, �e tu si� mylisz. O tym za chwil�.
> >
> >
> >> Przecie� jaki kontakt ma glob z ko�cio�em?
> >> Nie chodzi nawet na msze i w�tpi�, aby ucz�szcza� na religi�, wi�c
> >> co on mo�e mie� do kk?
> >
> > No w�a�nie to. Tzn to, dlaczego nie chodzi. Bo czy nie wierzy?
> > Tutaj (tj. w tym rozd�wi�ku) wyczuwam �r�d�o jego frustracji
> > Koscio�em. Czuje (sic!) si� odrzucony (z jakich wzgl�d�w - tylko on
> > wie) przez KK, wi�c niejako w odpowiedzi na te swoje odczucia atakuje
> > KK na o�lep. A �e "na fali" jest w�a�nie pedofilia - c�, nic, co
> > ludzkie...
> >
> >> Ka�dorazowo pi�tnuj�c te wszystkie wady kk tak naprawd� pi�tnuje swoje
> >> upodobania pedofilskie, jednak mimo to ci�gnie go do dzieci, wok�
> >> kt�rych i materia�u do ich korepetycji kr�ci si� ca�e jego �ycie.
> >
> > Maturzy�ci to ju� nie dzieci. Cho� wi�kszo�� rodzic�w dzi� tak
s�dzi,
> > �e jednak dzieci. Spo�ecze�stwo si� generalnie zinfantylizowa�o.
> >
> >
> >> Co jaki� czas tylko bada tutaj si�� pot�pienia spo�ecznego dla jego
> >> natury l��c prowokacyjnie katoli = pedofili i sprawdzajac, czy negatywny
> >> odzew spo�ecze�stwa na ekscesy, kt�re im przypisuje nie zmala�.
> >
> > Tu masz racj�, te� tak to odbieram, �e co� sprawdza w ten spos�b, ale
> > niekoniecznie ma to zwi�zek z jego TEGO typu natur�. To raczej co�
> > innego, co�, o czym pisa�am wy�ej...
> >
> >> W�tpi�, aby kto� normalny st�d pu�ci� swoje dziecko na korki do
globa,
> >> jednak rodzice jego uczni�w nie znaj� globa z takiej strony, kt�r� tu
> >> pokazuje i jakakolwiek Twoja tolerancja, nawet najmniejsza, dla eksces�w
> >> globowych katoli mo�e by� katastrofalna dla dzieci, do kt�rych go tak
> >> ci�gnie.
> >> Warto chyba mieďż˝ to na uwadze.
> >
> > Ja u niego nie bardzo widz� takie sk�onno�ci, cho� oczywi�cie te�
> > mog�abym go o nie oskar�y� maj�c na uwadze jego styczno�� z m�odymi
> > lud�mi, mo�e nawet te� z dzie�mi. Tak jak on to robi generalizuj�c i
> > fiksuj�c si� w stosunku do ksi�y.
>
> No c�, zdaj� sobie spraw�, �e nawet w�ciek�ego psa by�oby Ci szkoda,
> ale niestety takie sďż˝ fakty:
> 1) glob stroni do kobiet, chyba �e wyczuje, �e mog� jemu matkowa�, wtedy
> wykrzesa z siebie jakiďż˝ marny substytut manier, w innym przypadku
> zachowawczo broni siďż˝ przednimi za pomocďż˝ prymitywnych inwektyw,
> 2) stroni tak�e od m�czyzn i bez trudu opar� si� co prawda nieco
> chamskim, ale do�� zdecydowanym 'zabiegom' cbneta.
> Czyli praktycznie w og�le nie przejawia �adnego pop�du seksualnego wobec
> osobnik�w doros�ych.
> 3) Koronny argument - ko�o dzieci kr�ci si� cale jego �ycie. On nie daje
> kork�w gdzie� przy okazji, bo go znajomi poprosili, ale zrobi� sobie z
> tego sw�j zaw�d i misj�. Obsesyjnie studiuje �ci�gi z matur i rozwija
> poj�cie o szkolnym materiale chocia�by poprzez opieranie na nim
> wszystkich swoich pr�b dyskusji, cho� i tak prowadz�cych do jednego -
> pot�pienia katoli i ich mi�o�ci (wg. niego wy��cznie pedofilskiej),
> kt�ra symbolizuje konflikt z jego prawdopodobnie nie�wiadom� natur�.
> Owszem, daje korki z matury, jednak my�l�, ze jest to tylko punkt
> zaczepienia, poniewa� na nie jest najwi�kszy popyt i cz�sto potencjalny
> maturzysta ma m�odsze rodze�stwo, kt�re dzi�ki stosownej reklamie te�
> mo�na przy okazji douczy�.
> Niestety, ale jak ju� wspomnia�em, takie s� po prostu fakty
> i ta sprawa jest poza wszelkim sporem.
> S.
Punkt zaczepienia jest taki, że ty nie masz matury, czyli też pojęcia
o historii, tym samym bez faktów historycznych i tego co wyprawiał kk
w polsce i na świecie, nie jesteś w stanie zrozumieć czyiś
argumentów.....tak więc pozostaje ci kołtuństwo niskie i chore, które
żyje w świecie zaburzeń, urojeń. Nie wie co na niego wpływa, co z nim
robią te wpływy, jak go wykrzywia. A takiej ciemnej masie zawsze można
wmówić że jak wkłada fujarę ci w tyłek, to tak powinno być i jeszcze
się do niego moglić, wylizując mu fujarę w ekstazie religijnej =mój
zbawco=. Ale faktem niezaprzeczalnym jest, że głupota powoduje
próżność i taki burak unosi tyłek nad wszelką wiedzą, i z pustodupia
swoich urojeń wie najlepiej,, czyli bełkoce bez składu i ładu.... to
po prostu osoba bez rąk i nóg próbująca jeździć samochodem,
przekonując wszystkich, że kieruje się zębami.
|