Data: 2003-12-03 12:13:05
Temat: Re: Zapach dla brunetki 30
Od: "iska" <s...@n...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Lia" <L...@a...poczta.onet.pl> wrote in message
news:qfd5pnx6bxby$.dlg@Lia.pyry.net...
> > to ja sie podpisze pod Hot Couture po raz kolejny, to jest zapach ktory
> > najczesciej wywoluje reakcje z gatunku "ojoj, ale ladnie pachniesz" :))
> A to naprawde zalezy na kim pachnie... u jednych osob bardzo mi sie
podoba,
> u innych - tylko czekam, az bede sie mogla oddalic na tyle, by juz tego
nie
> czuc.
racja, dlatego w ogole jakiekolwiek zgadywanie co sie komu spodoba zawsze
niesie w sobie element ryzyka...
A Hot Couture jest pod wzgledem wyjatkowo podstepne. W pierwszym momencie
rzeczywiscie wydaje sie ciezkie ale po ok. pol godziny zmienia sie prawie
nie do poznania. Aczkolwiek wcale mi nie przeszkadza wersja ze to dzieki
chemii mego ciala :)
> Dlatego tez jest przeciwna kupowania na prezent perfum... chyba, ze kupuje
> sie taki sam jak poprzednio uzywany ( i do tego jeszcze dobrze jest
> wiedziec, czy obdarowywana nie marzy o tym, zeby zapach sie jak
najszybciej
a ja jestem przeciwna polskiej tradycji ze sie prezentow nie wymienia.
A tobie Arku najlepiej byloby chyba zaciagnac kolezanke do jakiejs
perfumerii (o patrz! przechodzimy to moze akurat wejdziemy i poobwachujemy
;)
albo podpytala jej przyjaciolki albo ewentualne rodzenstwo. Przy zakupach
razem najlatwiej sie zorientowac co drugiej osobie sie podoba :)
pozdrawiam
iska
|