Data: 2009-12-01 14:38:28
Temat: Re: Zapach faceta
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W Usenecie Aicha <b...@t...ja> tak oto plecie:
>
>>>>>>> romantyczny mężczyzna powinien pachnieć wiatrem, słońcem
>>>>>>> i morzem, a mężczyzna praktyczny powinien byc mieszanką
>>>>>>> naturalnej skóry portfela z zieloną nutą grubego zwitku
>>>>>>> banknotów łączonego w naturalny sposób z zapachem kubańskich
>>>>>>> cygar i 12 letniej whisky,
>>>>>> A konkretniej jakiej? Malt czy blend? Z Islay, Highlands czy
>>>>>> Speyside'u?
>>>>> Whisky? - paskudne. I śmierdzi myszami :-)
>>>> Z Islay? A w życiu nie śmierdzi myszami!
>>> Kurczę, a ja tu z jakimś nędznym Ballantinesem ;/
>> Ale wąchasz go czy tylko się nim opryskujesz, aby inni wąchali?
>
> Wącham, piję... a czasem i pryskam, ale to już ekstremalne dawki muszą
> być ;)
Odkąd powąchałam Ardbega, Ballantine's już tak nie kręci.
>>> PS. Niech mnie ktoś zacytuje, pliiiz ;)))
>> Wyrazy wdzięczności możesz przelać na konto. Mailem numer podeślę.
>
> Dopsz. Akurat sobie konto doładowałam byłam.
To bardzo dobrze. I możesz jeszcze pocałować w pierścień.
Qra
|