Data: 2009-12-02 18:04:20
Temat: Re: Zapach faceta
Od: "Fragile" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Sender" <m...@k...pl> napisał w wiadomości
news:hf68e2$1g1$1@inews.gazeta.pl...
> Iza pisze:
>> On 2 Gru, 15:02, Sender <m...@k...pl> wrote:
>>> Iza pisze:
>>>> Lubię Gilette czerwony.
>>> Chyba nawet nie śmiem zapytać, gdzie go stosujesz, ale raczej nie w
>>> każdym miejscu się powinno. Generalnie jest to kosmetyk raczej do twarzy
>>> ;-)
>>> Pozdrawiam. MS
>> Tak na twarz go stosuje po dokładnym ogoleniu mój mężczyzna. ;)
>> Ja oczywiście tez nim potem pachnę, a on mną, jednym słowem tworzy sie
>> taka...
>> piękna harmonijna mieszanka wybuchowa - niekontrolowana/
>> nieokiełznana ;)
>> Coś jeszcze chciałbyś wiedzieć?
>
> Boszeszszszsz... jak ja Mu nie zazdroszczam,
> bo mam maszynkę elektryczna i nie muszę swojej jedwabiście gładkiej gęby
> smarować niczym, choćby nie wiem jak fajnie pachniało.
> [...]
>
Alez Marku, prawdziwy mezczyzna nie uzywa maszynek elektrycznych :)
No i nie ma ani jedwabiscie gladkiej, ani geby...
Pozdrawiam,
F.
|