Data: 2009-12-02 22:47:03
Temat: Re: Zapach faceta
Od: Hanka <c...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 2 Gru, 23:29, de Renal <f...@g...com> wrote:
> Hanka napisał(a):
>
>
>
> > On 2 Gru, 22:23, glob <r...@g...com> wrote:
>
> > > A ja zauważyłem, że im bliżej jestem rzeczywistości, tym bardziej
> > > pomawiacie to o jakieś odjazdy, ale przynajmiej zrozumiałem dlaczego
> > > Redart mnie tak denerwował, bo on gŁupi nie jest, tylko że denerwuje
> > > mnie również to, jak ktoś kręci się w okolicach saturna.
>
> > Kazdy ma swojego Saturna, i nie zawsze Twoj Saturn
> > bedzie mial tyle samo pierscieni, co czyjs inny.
>
> > Poza tym, kazdy buduje sobie swiat ze swoich wlasnych
> > zludzen.
>
> > Twoje zludzenia, to dla niektorych Odjazdy, niekoniecznie
> > zrozumiale dla nich, podroznikow poruszajacych sie po
> > zupelnie innym saturnowym pierscieniu.
> > :)
>
> > Hanka, miedzygwiezdnie.
>
> Nie , rzeczywistość i odlot od niej jest widoczy, przynajmniej w tym,
> że przecież oni wierzą że widzą jak jest naprawdę, powołując się na
> jakieś mózgi, obiektywizmy itd; zapominając że świadomość przetwarza
> rzeczywistość i to jest raczej wiara niż rzeczywistość.- Ukryj cytowany tekst -
>
> - Pokaż cytowany tekst -
Mysle, ze zdajesz sobie sprawe, iz takie rejony rozumowania,
chociazby ze wzgledu na niezbedny do jego prowadzenia
poziom abstrakcji, rzadko bywaja akceptowane.
W akceptacji czy chociazby zwyklych rozmowach na te
niezbyt codzienne i niezbyt oczywiste tematy, przeszkadza
brak odpowiednich uzgodnien; takze: brak slow na opisywanie
odmiennosci zjawisk czy doznan; czasami tez obawa
przed ewentualnym dotknieciem INNEGO; nie do konca
zrozumialego, a juz na pewno niewytlumaczonego przez
tak zwanych naukowcow.
Moze kiedys.
:)
|