Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!wsisiz.edu.pl!plix.pl!newsfeed1.plix
.pl!news-out1.kabelfoon.nl!newsfeed.kabelfoon.nl!bandi.nntp.kabelfoon.nl!feeder
.news-service.com!postnews.google.com!m38g2000yqd.googlegroups.com!not-for-mail
From: Hanka <c...@g...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Zapach faceta
Date: Wed, 2 Dec 2009 15:16:03 -0800 (PST)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 102
Message-ID: <5...@m...googlegroups.com>
References: <hevs1i$ntg$1@inews.gazeta.pl>
<1...@z...googlegroups.com>
<hf5rva$gm3$1@inews.gazeta.pl>
<2...@3...googlegroups.com>
<hf68e2$1g1$1@inews.gazeta.pl>
<f...@v...googlegroups.com>
<hf6hpj$7cj$1@inews.gazeta.pl>
<a...@m...googlegroups.com>
<b...@v...googlegroups.com>
<1...@4...net>
<f...@h...googlegroups.com>
<6...@x...googlegroups.com>
<7...@n...googlegroups.com>
<5...@r...googlegroups.com>
<e...@o...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: 83.21.66.69
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1259795763 2761 127.0.0.1 (2 Dec 2009 23:16:03 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Wed, 2 Dec 2009 23:16:03 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: m38g2000yqd.googlegroups.com; posting-host=83.21.66.69;
posting-account=3ddN9goAAABx4H0xhn8iAPNpeLKRC8Ts
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.1; Neostrada TP
6.1),gzip(gfe),gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:489397
Ukryj nagłówki
On 2 Gru, 23:53, glob <r...@g...com> wrote:
> Hanka wrote:
> > On 2 Gru, 23:29, de Renal <f...@g...com> wrote:
> > > Hanka napisał(a):
>
> > > > On 2 Gru, 22:23, glob <r...@g...com> wrote:
>
> > > > > A ja zauważyłem, że im bliżej jestem rzeczywistości, tym bardziej
> > > > > pomawiacie to o jakieś odjazdy, ale przynajmiej zrozumiałem dlaczego
> > > > > Redart mnie tak denerwował, bo on gŁupi nie jest, tylko że denerwuje
> > > > > mnie również to, jak ktoś kręci się w okolicach saturna.
>
> > > > Kazdy ma swojego Saturna, i nie zawsze Twoj Saturn
> > > > bedzie mial tyle samo pierscieni, co czyjs inny.
>
> > > > Poza tym, kazdy buduje sobie swiat ze swoich wlasnych
> > > > zludzen.
>
> > > > Twoje zludzenia, to dla niektorych Odjazdy, niekoniecznie
> > > > zrozumiale dla nich, podroznikow poruszajacych sie po
> > > > zupelnie innym saturnowym pierscieniu.
> > > > :)
>
> > > > Hanka, miedzygwiezdnie.
>
> > > Nie , rzeczywistość i odlot od niej jest widoczy, przynajmniej w tym,
> > > że przecież oni wierzą że widzą jak jest naprawdę, powołując się na
> > > jakieś mózgi, obiektywizmy itd; zapominając że świadomość przetwarza
> > > rzeczywistość i to jest raczej wiara niż rzeczywistość.- Ukryj cytowany tekst -
>
> > > - Pokaż cytowany tekst -
>
> > Mysle, ze zdajesz sobie sprawe, iz takie rejony rozumowania,
> > chociazby ze wzgledu na niezbedny do jego prowadzenia
> > poziom abstrakcji, rzadko bywaja akceptowane.
>
> > W akceptacji czy chociazby zwyklych rozmowach na te
> > niezbyt codzienne i niezbyt oczywiste tematy, przeszkadza
> > brak odpowiednich uzgodnien; takze: brak slow na opisywanie
> > odmiennosci zjawisk czy doznan; czasami tez obawa
> > przed ewentualnym dotknieciem INNEGO; nie do konca
> > zrozumialego, a juz na pewno niewytlumaczonego przez
> > tak zwanych naukowcow.
>
> > Moze kiedys.
> > :)
>
> Baloniku, Baloniku, bo mi odfruniesz, bo ta nieakceptacja o której
> piszesz, to jest odrzucanie własnego '' ja '' i tu namy powody, do
> tego że nie widząc siebie, trudniej zobaczyć też innych. Baloniku,
> wracaj, wracaj baloniku.- Ukryj cytowany tekst -
>
> - Pokaż cytowany tekst -
:)
Ale, ale: naprawde nie kazdy jest w stanie zrozumiec,
o czym Ty mowisz.
Dla wielu ludzi nasza rozmowa to obrazoburcze wedrowanie
po bezdrozach uszkodzonych neuronow.
:)
To raz.
A dwa:
Nie mozna ZMUSIC nikogo, by patrzyl sie na swiat, tak
jak ja, czy Ty. By widzial go z wielu roznych stron, a nie:
TYLKO poprzez uformowane przez wieki, bezpieczne bo
znane, tunele i okienka.
Nie moge byc, i nie jestem, pewna, ze fakt nieakceptowania
INNEGO jest automatycznie odrzuceniem wlasnego JA.
Bo NIE ZNAM zadnego innego JA, oprocz swojego.
Nie wiesz wiec, JAK widzi siebie inna osoba.
Na pewno zas, jest to obraz odmienny od tego, ktory
Ty notujesz na swojej siatkowce i w swoich zasobach
pamieciowych.
Nie moge wiec JEDNOZNACZNIE powiedziec o kims,
ze nie widzi mnie, bo nie widzi siebie.
Widzi siebie, lecz inaczej, niz ja sie domyslam, ze widzi.
Rozumiesz?
Nie ma stycznosci tych dwoch swiatow, i nie moze byc,
z tej prostej przyczyny, ze ZADNE SLOWA nie sa w stanie
oddac czucia, INSIDE, kazdej, odrebnej, jednostki ludzkiej.
Co zadnej z owych jednostek nie powinno przeszkadzac
w czynieniu prob porozumienia miedzy owymi niestycznymi
swiatami, chociazby po to, zeby nie tracic czasu na dziwne
dyskusje, z ktorych, bywa, nie wynika nic poza znakami
zapytania na tematy rozne.
O, juz jutro sie zrobilo.
Dobranoc :)
|